Reklama

Były i nie ma

Losem wieloletnich drzew zainteresowali się mieszkańcy Osiedla Skałka. Interweniujący Czytelnicy z bloku przy ul. Kopalniana 10 zwrócili zaniepokoiła najpierw wycinka trzech wierzb... Teraz pod piłę poszedł klon.

- Piękne wierzby zostały wcięte. Teraz dobrali się do klonu. Zastanawiam się, komu one przeszkadzały. W miejsce wierzb pojawiły się patyki szpetnie wystające z ziemi. Czy tak wygląda pielęgnacja zielni w naszym mieście? - pyta Czytelnik.

Jak wyjaśnia Marek Skiba, prezes Zarządu Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, kwestie dbałości o zieleń i pielęgnacja to jedno a bezpieczeństwo to drugie.

- To jest efekt zniszczeń wywołany przez wichury. Musieliśmy usunąć drzewa przewrócone, bądź uszkodzone. Przemawiały za tym wyłącznie względy bezpieczeństwa - wyjaśnia M. Skiba. - Odbywa się to zgodnie z przepisami, po uzyskaniu pozwoleń administracyjnych. W ślad za wycinką starych drzew, prowadzone są nowe nasadzenia. Idziemy w kierunku szlachetnych gatunków i niższych drzew, by na przyszłość zapobiegać ewentualnym zagrożeniom. Staramy się podchodzić do tego możliwie racjonalnie, godząc "interesy" zarówno zwolenników, jak i przeciwników wysokich drzew, którzy upatrują z ich strony zagrożeń.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do