Reklama

4 lipca wyciska łzy

Uroczystość w Borze Kunowskim została w tym roku zorganizowana przez włodarzy gmin Brody i Kunów. W obchodach 74. rocznicy pacyfikacji wsi wzięli udział mieszkańcy gmin i powiatu starachowickiego. Rangi uroczystości nadawała obecność licznych pocztów sztandarowych, które przemaszerowały do leśnej polany, gdzie spoczywają ofiary hitlerowskiej zbrodni.

4 lipca 1943 roku podczas "krwawej niedzieli", Niemcy skazali na śmierć całe rodziny. 22 osoby zginęły od kul, w płomieniach podpalonej stodoły życie straciło 21 osób, w tym dziewięcioro dzieci. W miejscu gdzie mieściła się stodoła, znajduje się krzyż z pamiątkową tabliczką.

Pod leśny pomnik, gdzie odbyła się Msza św. polowa przybyło ok. 150 osób. Wśród nich również świadkowie wydarzeń sprzed 74 lat.

- Rozpaczy matki mojej nie zapomnę nigdy. Tłukła głową o ziemię, tu jak byli pochowaniu. Po obrządku, na wieczór mama, sąsiadki zbierali się żeby tutaj się modlić. Ile płaczu, ile łez tutaj było wylane - tego nie da się opisać - wspominała Stanisława Pszonak z Boru Kunowskiego.

Oprawę artystyczną podczas liturgii zaprezentował Chór Męski Parafii Krynki oraz Orkiestra Dęta Centrum Kultury z Brodów.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do