Reklama

Zakładasz konto w banku? Uważaj!

Oszuści "na policjanta" wciąż wykorzystują ludzi starszych. - Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod policjantów. Nie pozwólmy, aby w ten sposób najbliżsi stracili dorobek życia. Rozmawiajmy z nimi o oszustach. Zachowajmy ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami – apelują świętokrzyscy stróże prawa, którzy kilka dni temu otrzymali od mieszkańców naszego regionu niepokojące sygnały.

78-latka w poniedziałkowe przedpołudnie otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza policji, zajmującego się rozpracowywaniem hakerów komputerowych, którzy włamują się na konta bankowe. Sprawca prowadził z kobietą rozmowę w taki sposób, że uwierzyła, iż ma do czynienia z prawdziwym stróżem prawa. Mężczyzna, w celu zabezpieczenia pieniędzy polecił założyć jej konto w jednej z placówek bankowych na terenie miasta. Kobieta nie podejrzewając nic złego postąpiła według wskazówek dzwoniącego. W placówce wyznaczyła do kontaktów podany przez niego numer telefonu oraz przekazała pin otrzymany z placówki bankowej i wszelkie oszczędności przesłała na nowe konto.

Jak się później okazało oszust, polecił kobiecie aby zwiększyła limit wypłat na maksymalny. Seniorka przelała na konto blisko 112 tys. zł. Mężczyzna – jak informują policjanci - był w stałym kontakcie z kobietą. Przestrzegał, aby z nikim o tej sytuacji nie rozmawiała do momentu zakończenia pracy. Po rozmowie z synową zorientowała się o dokonanym na jej szkodę przestępstwie.

Podobna historia spotkała 58-latka, który również otrzymał telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Przed stratą 40 tys. zł, uratowała go jednak informacja pracownicy banku, o nieopłacalności likwidacji lokat. Dlatego też 58-latek zgłosił się osobiście do komendy, chcąc wyjaśnić otrzymane telefony. Na miejscu dowiedział się, że dzwonił do niego oszust.

W taki sam sposób działał kolejny przestępca, który nawiązał kontakt z 69-latką. Pracownice placówki bankowej ostrzegały ją, że może być to oszustwo, ale kobieta założyła nowe konto i przesłała na nie ok. 50 tys. zł. Po powrocie do domu, 69-latka zaczęła podejrzewać, że mogła zostać oszukana, dlatego zgłosiła się do komendy i tam potwierdziła swoje podejrzenie. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania i w ich konsekwencji zablokowano dostęp i możliwość dokonywania operacji, a kobieta nie straciła swoich pieniędzy.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do