Reklama

Przygotowywał się na ciężkie czasy, niestety zmarł

Ciekawa i dość nietuzinkowa osobowość, o której nieraz pisaliśmy na łamach TYGODNIKa - Adolf Kudliński, znany preppers z Orzechówki zmarł. Miał 69 lat.

Pan Adolf zawsze przygotowany był na ekstremalne zdarzenia. 20 tysięcy litrów wody, 7000 słoików z mięsem, 800 kg kiszonych ogórków - to zapasy dla batalionu wojska, ale gromadzona przez lata żywność przez mieszkańca Orzechówki w gm. Bodzentyn. Nazwany polskim preppersem przygotowany był na wszelką ewentualność.

Na wypadek klęski...

Zapasy robił od ponad 30 lat. Jak twierdził, preppersami jesteśmy wszyscy. Dlaczego?

- Człowiek od wieków robił różne zapasy: weki, dżemy, kiszonki. Nie jest to żadna nowość, że dbamy o swoją przyszłość - mówił na naszych łamach.

Jego przezorność dotyczyła różnych sytuacji: zaspane śniegiem drogi, brak prądu, zamknięte sklepy.

- Mamy zgromadzoną żywność w zasadzie w każdej postaci. Mięso poddajemy tyndalizacji, czyli kilkukrotnej pasteryzacji. Dzięki temu nadaje się ono do zjedzenia nawet za 20 czy 30 lat. Mamy ok. 7 tysięcy słoików z różnym mięsem: wieprzowiną, wołowiną, pozyskaną ze zwierząt, które sami hodujemy - opowiadał sześć lat temu.

Samowystarczalni...

Jego sposób na mięso, które nie zepsuje się przez kilkadziesiąt kolejnych lat.

- Przede wszystkim musi być to dobre mięso. To kupione w supermarkecie, które jest nafaszerowane chemią, na pewno nie da się tak zakonserwować. Mięso najlepiej przygotować w wekach, takich jak były niegdyś z zamykaniem na sprężynkę i gumkę. Poddajemy je pasteryzacji przez trzy kolejne dni. Pierwszego dnia gotujemy weki przez trzy godziny, aby pozbyć się bakterii tlenowych. Drugiego dnia gotujemy przez dwie godziny, podczas których pozbywamy się bakterii beztlenowych. Trzeciego dnia wystarczy gotować przez godzinę. Do mięsa warto dodać ziarenka jałowca, który zabija jad kiełbasiany i jest drugim po czosnku, najlepszym naturalnym antybiotykiem. Słoiki z mięsem spokojnie wytrzymają kilkadziesiąt lat. Mamy jeszcze takie, które zostały zrobione w 1978 r. i są dobre - opowiadał.

Konserwacji mogą zostać podane także jajka, które po posmarowaniu olejem, zatykającym pory i odcinającym dopływ tlenu, mogą leżeć nawet przez rok i nie zepsują się.

- Ponadto zgromadziliśmy 20 tysięcy litrów wody, w podziemnych zbiornikach. Z własnych ziół przygotowujemy herbaty. Sami pieczemy chleb, mamy zakiszone 800 kg ogórków w beczkach. Nasze zapasy dają możliwość wyżywienia ok. 50 osób przez rok lub półtora roku - szacuje.

Oprócz żywności pan Adolf pracował nad przygotowaniem schronu.

- Dobrze przygotowany schron musi być co najmniej pół metra obsypany ziemią. Trzeba mieć pewność, że w razie zagrożenia nic się do nas nie przedostanie się. Ziemia jest doskonałym izolatorem - twierdził. - Mogą być to ciężkie warunki atmosferyczne, z jakimi mamy do czynienia w ostatnich latach w Polsce, tj. silne mrozy, obfite śniegi, powodzie, ale także zagrożenia wojną. - Korzystamy z solarów, które dostarczają nam prąd. Dzięki temu jesteśmy niezależni w momencie, gdy w gminie nie ma prądu. Łączymy się za pomocą CB-radia, bo także telefony komórkowe mogą zawieźć.

Wśród realnych zagrożeń upatrywał te zarówno ze wschodu, jak i z zachodu. Jak mówił, niebezpieczne są dla nas Niemcy i Rosja.

- Niemieckie samoloty patrolują nas z powietrza, a rosyjskie embargo to nic innego jak początek zaboru Polski, chociaż Polacy jeszcze nie do końca zdają sobie z tego sprawę. Połączyliśmy się z XIII Korpusem Drużyn Strzeleckich, z Warmią i Mazurami. Przygotowujemy młodych ludzi do obrony. Preppersi to nie świry, które przygotowują się na koniec świata, bo do tego nikt się nie jest w stanie przygotować. My upatrujemy realnych zagrożeń - dodał na koniec.

Na szczęście żadnych z zagrożeń nasz bohater nie doczekał. Niestety zmarł w nocy soboty, na niedzielę. Miał 69 lat...

 

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do