Przed zarządem i klubem ważna decyzja. Gdzie zagra Star w czasie remontu stadionu?

Obiekt z w pełni zadaszoną krytą trybuną na ponad pół tysiąca widzów czy może stadion na którym na co dzień swoje spotkania rozgrywa IV-ligowy Orlicz Suchedniów? Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego Star niebawem będzie musiał znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie. Wszystko przez zbliżającą się wielkimi krokami modernizację i przebudowę stadionu miejskiego w Starachowicach.

Temat związany z przebudową obiektu miejskiego przy ul. Szkolnej, na początku lutego wrócił niczym bumerang. Stało się tak za sprawą czwartkowego spotkania z przedstawicielami lokalnych mediów. Podczas konferencji prasowej, w której wzięli udział m.in. prezydent miasta Marek Materek, jego zastępca Marcin Gołębiowski, a także dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Krzysztof Szczygieł poinformowano o planach modernizacji obiektu.

Jak podkreślili włodarze miasta nad Kamienną, przebudowa stadionu zakładająca powstanie w pełni zadaszonych trybun miałaby rozpocząć się tuż po zakończeniu przetargu i wyłonieniu firmy, która miałaby zrealizować to zadanie na zlecenie gminy. - Jeśli wszystko potoczyłoby się zgodnie z planem, prace na stadionie rozpoczęłyby się w połowie 2023 r. - stwierdził prezydent Materek.

Oznacza to jedno. Plasujący się obecnie na pierwszym miejscu w tabeli świętokrzyskiej Hummel IV lidze zespół Staru, zarówno ligowe jak i pucharowe mecz musiałby rozgrywać poza Starachowicami. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku – jak dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu – sondowano możliwość przeniesienia się na jeden z dwóch, wskazanych na wstępie obiektów. Chodziło o stadion w Pawłowie (korzysta z niego beniaminek klasy okręgowej GKS Arka) lub obiekt w Suchedniowie (spotkania rozgrywa na nim miejscowy Orlicz). Miałoby to być tylko rozwiązanie tymczasowe. Na ile takie plany są realne?

- Decyzji i wyboru jeszcze nie ma. Wszystko uzależnione jest od tego, w jakim terminie i kiedy prace na stadionie w Starachowicach rozpoczęłyby się. Na razie konkretnych terminów nie - powiedział Mirosław Świrta, prezes zarządu MKS Srtar. - Fakt jest taki, że różne scenariusze obecnie brane są pod uwagę. Być może na tym obiekcie uda nam się zakończyć rozgrywki rundy wiosennej sezonu 2022/23. Moim marzeniem jest to aby wszystkie spotkania Staru w III lidze rozgrywane były na stadionie miejskim przy ul. Szkolnej. Czas pokaże jednak jak będzie. Wiele w tej kwestii wyjaśni się zapewne po rozstrzygnięciu przetargu – zaznaczył sternik Staru.

Jak dodał, zarówno drużyna jak i kibice zapewne chcieliby, aby zielono-czarni swoje mecze w III lidze rozgrywali w grodzie Stara. - Nie ma nic lepszego jak grać u siebie. O terminach i lokalizacji spotkań będziemy rozmawiać – dodał.