Reklama

Przed przerwą wrócili do gry. Sebastian Hajduk przywraca nadzieję [ZDJĘCIA]

Otworzyć wynik, a następnie kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń – z takim nastawieniem przystępowali do środowego starcia piłkarze Gminnego Klubu Sportowego Rudki. Mimo, iż ekipa prowadzona przez trenera Janusza Cieślaka przegrywała 0:1, zdołała odwrócić losy rywalizacji. W meczu 2. kolejki świętokrzyskiej IV ligi, beniaminek z gminy Nowa Słupia, okazał się lepszy od Orlicza Suchedniów, wygrywając 3:2.


Jeszcze w pierwszej części spotkania pokazaliśmy sportowy charakter i pazur. Gol, który straciliśmy w pierwszych minutach nie podziałał na nas demobilizująco. Wręcz przeciwnie. Staraliśmy się zrobić wszystko, by jak najszybciej odrobić straty – stwierdził szkoleniowiec gości, Janusz Cieślak. Trener „Gieksy”, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, z jak trudnym rywalem przyszło mu się mierzyć.


Sezon 2018/19, dla obu zespołów okazał się udany. Zarówno Orlicz jak i GKS Rudki wywalczyły bowiem przepustkę do IV ligi świętokrzyskiej. W dwumeczu, w lepszych nastrojach była jednak zespół z Suchedniowa, który wiosną na stadionie w Rudkach, zainkasował pełną pulę.

W środę przyjezdni wzięli rewanż. Emocji w ligowej batalii nie brakowało. W końcówce meczu Łukasz Boleń wpisał się na listę strzelców, zmniejszając rezultat na 2:3. - W końcówce było nerwowo, ale najważniejsze, że dowieźliśmy wygraną do końca. W poprzedniej konfrontacji z Pogonią Staszów przed własną publicznością, nasza gra wygadała dobrze. Mogliśmy pokusić się o 3 punkty. W starciu z Orliczem, nie daliśmy sobie wydrzeć wygranej. To jest najważniejsze – mówił po ostatnim gwizdku arbitra trener Cieślak, który tym razem nie mógł skorzystać m.in. z Krystiana Płusy, a także Michała Gawlika.

Pierwszego z wymienionych defensorów, z występu wyeliminował drobny uraz. Popularny „Kałasz” do gry ma być gotowy w najbliższą niedzielę, 18 sierpnia. GKS Rudki na własnym stadionie podejmie MKS Zdrój Busko (początek o godz. 17).


Liczymy na Krystiana i jego doświadczenie – stwierdził szkoleniowiec. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast występ kolejnego z nowych nabytków, jaki do klubu z ul. Staszica trafił w letnim okienku transferowym. Mowa o Łukaszu Kaczmarku, który na początku drugiej połowy musiał opuścić murawę. Jego miejsce zajął Dawid Kołodziej.

Mamy szeroką kadrę. Mecz z drużyną z Buska, będzie okazją dla innych graczy – dodał J. Cieślak, który chwalił postawę zawodników tworzących drugą linię. - Sebastian Hajduk, a także Tomasz Lipski wpisywali się dla nas na listę strzelców. Dobrze funkcjonowała również defensywa. Z pewnością, gdybyśmy zachowali więcej zimnej krwi, wynik meczu byłby inny. Tak czy inaczej, jesteśmy zadowoleni z kompletu punktów. Do rozpoczęcia sezonu przystępowaliśmy z wielkimi nadziejami. Po dwóch spotkaniach mamy na koncie 4 „oczka”. Oby w kolejnych potyczkach było podobnie – dodał.




IV liga świętokrzyska
2. kolejka (14 sierpnia 2019)
ORLICZ SUCHEDNIÓW – GKS RUDKI 2:3 (1:2)
1:0 Mateusz Kokosza (13), 1:1 Sebastian Hajduk (38), 1:2 Kacper Wiecha (43), 1:3 Tomasz Lipski (51), 2:3 Łukasz Boleń (82)
Sędziował: Łukasz Kaczmarski (Kielce)
ORLICZ: Sitek – Tacji, Stawiak, Boleń, Jarząb (39. Spadło), Bator (46. Skarbek), Tumulec (53. Strzelec), Świtowski, Raczyński (60. Grzejszczyk Ż), Kokosza, Staszewski Ż. Trener: Mariusz Arczewski.
RUDKI: Bzymek - Broniś, Dulak, Gryz, Kaczmarek (51. Kołodziej), Lipski Ż (68. Stachura), Hajduk, Maniara, R. Dawidowicz, B. Wiecha (78. Borowiec Ż), K. Wiecha. Trener: Janusz Cieślak.

fot. Zbigniew Biber (skarżyski.eu)

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do