Reklama

Wpadka 23-latka. Policjanci nie mieli innego wyjścia

14/07/2020 18:40

Osadzeniem w policyjnym areszcie zakończyła się podjęta przez starachowickich stróżów prawa interwencja. W poniedziałkowy (13 lipca) poranek do kontroli zatrzymany został młody kierowca samochodu marki Volkswagen. Z jego powodu?

- Rano na jednej z ulic w Starachowicach patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej kierującego volkswagenem. Autem podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie wykonywanych czynności 23-latek siedzący za kierownicą niemieckiego auta, zaczął nerwowo się zachowywać, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy - poinformował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Szybko okazało się co było powodem takiego zachowania. Choć badanie alkomatem nie wykazało żadnych nieprawidłowości, to i tak stan psychofizyczny 23-latka nie dawał spokoju funkcjonariuszom. - Mundurowi wykonali mężczyźnie test na obecność środków odurzających w organizmie i wtedy ich podejrzenia się potwierdziły. Test wykazał wynik pozytywny – dodał rzecznik Kusiak.

W trakcie przeszukania obu mężczyzn i pojazdu, przy 23-latku stróże prawa znaleźli blisko 1 gram suszu roślinnego wstępnie zweryfikowanego jako marihuana. W miejscu jego zamieszkania kryminalni znaleźli kolejną porcję zakazanego suszu. - Mężczyźnie pobrana została krew do badań laboratoryjnych. Pożegnał się z prawem jazdy, a następnie został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Teraz będzie musiał się tłumaczyć przed sadem za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadanie. 23-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności – tłumaczył sierż.szt. Kusiak.