
Podpalenie – to jak na razie jedyna, a zarazem najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru, jaki pojawił się na terenie miejscowości Lipie (gmina Brody). We wtorkowy (26 kwietnia) poranek, do starachowickich ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej dotarło zgłoszenie o pożarze drewnianego budynku, pokrytego papą.
Niebezpieczne płomienie zauważono ok. godz. 4.41. Na miejsce skierowano natychmiast zastępy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także zastępy z okolicznych jednostek OSP z gminy Brody. Ogień objął drewniany budynek mieszkalny.
- Z informacji jakie otrzymał dowódca akcji wynikało, iż mamy do czynienia z pożarem opuszczonego obiektu. Ustalono kto jest jego właścicielem i powiadomiono o zdarzeniu - powiedział Artur Obara, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Strażakom udało się szybko opanować zagrożenie. W wyniku pożaru zawalił się dach. Wcześniej pracownicy pogotowia energetycznego odcięli zasilanie energią elektryczną. - Wstępnie szacuje się, iż wartość strat powstałych na skutek pożaru wyniosła ok. 200 tys. złotych – dodał dyżurny starachowickiej KP PSP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie