Reklama

Pożar w Bronkowicach. Podpalacze nadal aktywni

13/04/2023 17:00

Zastępy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także druhowie ochotnicy uczestniczyli we wtorkowej (11 kwietnia) akcji, przeprowadzonej na terenie gminy Pawłów. W miejscowości Bronkowice doszło do kolejnego w tym roku pożaru traw i nieużytków.

Jak tłumaczą ratownicy, pożary traw to duże zagrożenie dla lasów. Z uwagi na znaczne zalesienie niektórych województw, tereny upraw rolniczych i leśnych dość często ze sobą sąsiadują, a czasami wręcz przenikają się. Ogień z nieużytków niejednokrotnie przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany, które po pożarze odradzają się przez wiele dziesiątek lat.

Podczas pożaru powstaje bowiem duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia. Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych.

Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

Z takim zjawiskiem od lat zmagają się ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Na początku tygodnia, strażaków do działania poderwał alarm w miejscowości Bronkowice. Chodziło o pożar traw. - Palił się obszar o powierzchni ok. 1 ara - stwierdził dyżurny stanowiska kierowania starachowickiej KP PSP Tomasz Klich. Sytuacja została szybko opanowana