Potężny huk słyszalny na terenie Starachowic i okolicznych miejscowości. Co stało się w sobotni wieczór?

Mocno niepokojące informacje spłynęły od sporej grupy mieszkańców Starachowic, a także okolicznych miejscowości. W sobotni wieczór, 6 kwietnia, ok. godz. 20.30 słyszalny był potężny huk. Czym był spowodowany i czy w Starachowicach doszło do eksplozji?

Z prośbą o udzielenie odpowiedz na to pytanie, TYGODNIK i portal starachowicki.eu zwróciły się do starosty powiatu Piotra Ambroszczyka. Początkowo wydawało się, iż do wybuchu mogło dojść na terenie północnej części miasta lub w rejonie dawnej kopalni.

- Wojsko prowadzi szereg mikroćwiczeń w różnych miejscach i różnym czasie. Specyfika jego działalności polega na tym, że nie musi informować opinii publicznej o swoich działaniach a wręcz jest to praktykowane tylko przy przemieszczaniu wojsk na większą skalę lub wielkoskalowych ćwiczeń wojskowych. Drobne lokalne szkolenia nie są zgłaszane, bo wojsko działa i powinno działać w tajemnicy a administracja samorządowa nie ma w tym zakresie kompetencji do udzielania jakichkolwiek informacji – stwierdził starosta Ambroszczyk.

W sobotę udało nam się skontaktować z Marcinem Kowalem, rzecznikiem prasowym 10 Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Działania 10 BOT z całą pewnością można wykluczyć. Owszem, w sobotę były prowadzone ćwiczenia z udziałem naszych żołnierzy, ale odbywały się one na terenie powiatu ostrowickiego. Na terenie powiatu starachowickiego żadne działania 10 BOT nie były tego dnia realizowane – zaznaczył nasz rozmówca. Czy zgłoszenie na ten temat dotarło do innych służb, w tym m.in. starachowickiej straży pożarnej?

- Do godz. 22 żadne zgłoszenie na temat wybuchu lub jakiejkolwiek ekspozycji nie dotarło - tłumaczył Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej PSP.

W licznych komentarzach i zamieszonych w mediach społecznościowych postach przewija się natomiast prawdopodobna odpowiedź na pytanie: co spowodowało, iż potężny huk słyszalny był w wielu miejscach. Być może był to tzw. sonic boom, czyli samolot, który najprawdopodobniej przekroczył barierę dźwięku.

**AKTUALIZACJA

Przed godz. 23 o słyszalnym wybuchu powiadomiona została policja. W rejon ul. Kopalnianej zostali skierowani funkcjonariusze KPP.