Reklama

Ponad 2 promile w organizmie i ucieczka z miejsca zdarzenia

04/03/2019 16:05

Tylko dzięki prawidłowej postawie zgłaszającego oraz szybkiemu i skutecznemu działaniu starachowickich policjantów, udało się zatrzymać mężczyznę, który jak się później okazało był sprawcą kolizji. Pikanterii dodaje fakt, iż nie miał zamiaru tłumaczyć się ze swojego zachowania, decydując się na ucieczkę.

W pierwszy piątek marca, w tym samym czasie na terenie Starachowic doszło do dwóch kolizji z udziałem nietrzeźwych kierujących. W pierwszym przypadku, 47-latek siedzący za sterami opla, wykonując manewr cofania wjechał w bramę garażową. Widział to zgłaszający, który uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę poprzez wyjęcie kluczyków ze stacyjki.

Miał podejrzenie, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu. 47-latek nie chciał czekać na przyjazd policji wiec pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia – tłumaczył st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Stróże prawa szybko znaleźli mężczyznę przy pomocy psa służbowego. Kierujący został poddany badaniu na trzeźwość, które wykazało ponad 2 promile w organizmie. Dodatkowo 47-latek miał cofnięte uprawnienia do kierowania.

W drugim przypadku 42-letni kierujący renaultem doprowadził do kolizji z zaparkowanym pojazdem, a następnie pojechał na pobliski parking gdzie się zatrzymał. Mężczyzna w tym przypadku nie miał siły wyjść z pojazdu, a pilnował go do czasu przyjazdu policji mieszkaniec osiedla, na którym doszło do kolizji – zaznaczył rzecznik Kusiak. Po badaniu okazało się ze kierujący ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymano mu prawo jazdy.

Obaj lekkomyślni kierujący zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Nie unikną odpowiedzialności i będą musieli tłumaczyć się przed sądem. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem znajdując się w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności – uzupełnił st.sierż. Kusiak.