Reklama

Pomoc państwa, która płynie w milionach

Pracownicy, przedsiębiorcy, niepełnosprawni - wszyscy, którzy w tym szczególnym czasie potrzebują wsparcia mogą liczyć na pomoc rządową - zapewniają działacze Prawa i Sprawiedliwości, którzy poinformowali o uchwalonej Tarczy 4.0.

Poseł Krzysztof Lipiec poinformował o uchwalonej przez Sejm Tarczy Antykryzysowej 4.0, która obejmuje szerokie grono odbiorców.

- Ten proces uchwalania tarcz jest bardzo dynamiczny, co wielokrotnie zarzuca nam opozycja, bo czas jeszcze szczególny i wymaga tego sytuacja, która jest przez nas na bieżąco monitorowana - mówi parlamentarzysta. - Tarcza 4.0 to odpowiedź na bieżącą sytuację, to pomoc dla kredytobiorców, dla firm, które tracą płynność finansową z powodu pandemii.

 

Jak mówił poseł, miliardy złotych w skali kraju płyną do pracowników i przedsiębiorców. Tym razem uchwalono dodatek solidarnościowy dla osób, które po 31 maja, z różnych powodów tracą pracę.

 

- To dodatkowe świadczenie w wysokości 1400 zł przez trzy miesiące oraz wyższy zasiłek dla bezrobotnych 1200 zł przez trzy miesiące, by pracownicy mogli odnaleźć się na rynku pracy po pandemii - dodaje poseł.  

 

O Funduszu Solidarnościowym dla osób niepełnosprawnych mówiła radna PiS Danuta Krępa. Wśród różnych form wsparcia wymieniała usługi opiekuńcze dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.

- Jest tzw. opieka wytchnieniowa dla opiekunów osób niepełnosprawnych - to 80 proc. dofinansowania. Są centra opiekuńczo-mieszkalne - to 100 proc. dofinansowania do ich utworzenia i na ich funkcjonowania. Jest asystent osobisty osoby niepełnosprawnej, co ma przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu (100 proc. dofinansowania). W ramach tych form miliony płyną do samorządów - dodała D. Krępa.

 

Jak mówiła radna Agnieszka Kuś 3115 wniosków wpłynęło od przedsiębiorców o bezzwrotną pożyczkę na kwotę blisko 13 mln zł.

 

- O pomoc w ramach samozatrudnienia zawnioskowało 407 osób na 314 tys. zł. Dofinansowanie części wynagrodzenia - wpłynęło 167 wniosków na sumę 741 tys. zł - wyliczała.

D. Krępa odniosła się do sytuacji finansowej starachowickiego szpitala.

 - Powszechne są opinie, że szpital z chwilą przekształcenia w jednoimienny szpital zakaźny traci finansowo. To nieprawda. Starachowicki szpital zyskuje. Jasno pokazują to wyniki z działalności operacyjnej szpitala. Za styczeń było to 741 tys zł. na minusie, za luty ponad 1,1 mln zł na minus, w marcu jest już wynik dodatni - 1,9 mln zł a za kwiecień - 8 mln zł. Te cyfry mówią za same za siebie. Poza tym za marzec i kwiecień szpital otrzymał ryczałt w wysokości 1/12, jak się szpitalowi należała. Były też dodatkowe pieniądze dla pracowników za leczenie pacjentów z COVID-19. To są dane ze sprawozdania, które szpital przesyła do Ministerstwa Zdrowia - powiedziała D. Krępa. 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do