Reklama

Podpalacze traw ponownie przypomnieli o sobie. Gdzie tym razem?

Kilka dni spokoju i ponownie uaktywnili się. O kim mowa? O podpalaczach traw i nieużytków, którzy w pierwszych dniach wiosny są nader aktywni. Niestety wbrew ich obiegowym opiniom, cierpi na tym przede wszystkim przyroda.

Powrót zimy, a co za tym idzie opady śniegu, jakie w pierwszych dniach kwietnia pojawiły się na terenie powiatu starachowickiego i okolicznych miejscowościach storpedowały działania podpalaczy. Tym samym ilość strażackich wyjazdów do tego rodzaju zdarzeń gwałtownie zmniejszyła się. Przed Wielkanocą ratownicy ponownie uczestniczyli w akcjach gaśniczych. Powód? Jeden i ten sam.

Na początku tygodnia, na terenie powiatu starachowickiego odnotowano pożar nieużytków. Trawy paliły się w gminie Brody. Pod koniec tygodnia, strażakom udało się opanować zagrożenie w miejscowości Tychów Nowy (gm. Mirzec). W nocy ze środy na czwartek, a także z czwartku na piątek, interweniowali druhowie z bodzentyńskiej OSP. Najpierw przy ul. Kieleckiej w Świętej Katarzynie, gdzie w ogniu znalazła się powierzchnia ok. 40 arów traw, a następnie na ul. Widokowej, także w Św. Katarzynie.

- Pożar objął powierzchnię ok. 20 arów. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i gaszeniu za pomocą tłumic – relacjonowała Ochotnicza Straż Pożarna w Bodzentynie.

fot. OSP Bodzentyn

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do