Podczas poszukiwań natrafili na niebezpieczne przedmioty. Jakie?

Co łączy funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, a także żołnierzy z patrolu rozminowania saperskiego z kieleckiej Bukówki? W minioną niedzielę (26 lipca) mundurowi zostali poinformowani o nietypowym znalezisku na terenie kompleksu leśnego w okolicach miejscowości Kałków, w gminie Pawłów.

- Ok. południa wpłynęła do nas informacja o odkryciu jakie zostało tego dnia dokonane. Z pierwszych relacji wynikało, iż w lesie w okolicach Kałkowa natrafiono na pozostałości z czasów I lub II wojny światowej - powiedział sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Odkrycia dokonali poszukiwacze i pasjonaci z Grupy Ochrony Zabytków Fort. Poinformowali o tym nie tylko służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo. Post na ten temat znalazł się na oficjalnym fanpagu grupy, w mediach społecznościowych.

- Działania Grupy Ochrony Zabytków Fort miały na celu odnalezienie śladów żołnierzy I i II wojny światowej. Podczas poszukiwań na terenach nadleśnictwa Ostrowiec Św., zostały odnalezione trzy niebezpieczne materiały, o których niezwłocznie zostały powiadomione odpowiednie służby: policja i straż leśna z Ostrowca – twierdzą poszukiwacze.

Dwa ze wspomnianych przedmiotów, zostały zidentyfikowane jako szrapnel, czyli pocisk artyleryjski używany do rażenia ludzi oraz mina. Kolejny pozostał do zidentyfikowania przez policyjnego pirotechnika, który był niezwłocznie skierowany na miejsce. - Podziękowania za czujność dla całej ekipy, za wsparcie, merytoryczne jak i zabezpieczenia miejsc w tak znacznej odległości od siebie do momentu przyjazdu policji oraz straży leśnej – napisali na FB.

Pozostałości powojenne zostały zabezpieczone przez patrol rozminowania saperskiego. Do czasu przyjazdu żołnierzy, pilnowali ich funkcjonariusze KPP.

fot. Grupa Ochrony Zabytków Fort