Reklama

Poczekają przynajmniej do 11 maja. Rozgrywki z udziałem naszych ekip spisane na straty?

Sezon 2019/20 zostanie dokończony czy spisany na straty? Zawodnicy wrócą na zielone murawy czy może nadal przebywać będą w swoich domach, w izolacji? To kluczowe pytania, w kontekście futbolowych rozgrywek w Polsce. Od kilku tygodni zadają je sobie sympatycy Staru Starachowice, Kamiennej Brody, Arki Pawłów, FKS Łazy Starachowice oraz Wodnika Styków.


Wątpliwości co do tego, czy sezon w niższych ligach zostanie dokończony lub nie, nie rozwiał oficjalny komunikat departamentu rozgrywek krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej, który pojawił się w miniony wtorek (21 kwietnia). Dlaczego?


Uwzględniając aktualną sytuację wynikającą z rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19 i związanym z tym ogłoszeniem stanu epidemicznego, a następnie stanu epidemii na terytorium Polski, departament informuje, że: zgodnie z komunikatem opublikowanym po spotkaniu prezesów wojewódzkich związków piłki nożnej, mecze III ligi i pozostałych klas rozgrywkowych piłki nożnej i futsalu, kobiet oraz mężczyzn, wszystkich kategorii wiekowych, zostają odwołane do 11 maja włącznie – czytamy w komunikacie, opublikowanym m.in. za pośrednictwem kanału "Łączy nas piłka" oraz portalu PZPN.


Możliwy come back?



Czy możliwy jest zatem powrót na boiska, po 11 maja? Sceptycznie do tego nastawieni są trenerzy zespołów, reprezentujących powiat starachowicki w rozgrywkach IV ligi, klasy okręgowej, A klasy gr. III i B klasy gr. III.


Niestety, ale czarno to widzę - powiedział szkoleniowiec Staru Starachowice Arkadiusz Bilski. - Od kilu tygodni przez pandemię koronawirusa mamy ograniczone możliwości treningowe. Co prawda zawodnicy, którzy przebywają w mieszkaniach starają się realizować plany treningowe, ale w niczym nie zastąpią one jednak normalnych zajęć w grupie, na boisku – dodaje coach zielono-czarnych, którzy na inaugurację piłkarskiej wiosny doznali wysokiej porażki z lokalnym rywalem – bodzentyńską Łysicą. W kolejnej potyczce, która miała odbyć się w marcu, liczyli zapewne na rehabilitację.

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudna jest to sytuacja dla wszystkich. Nie mamy innego wyjścia, jak tylko spokojnie poczekać na to, co wydarzy się w kolejnych tygodniach – stwierdził nasz rozmówca. W podobnym tonie wypowiada się trener Kamiennej Brody.


Na pewno nie tylko my, ale zapewne wielu kibiców życzyłoby sobie tego, by rozgrywki zostały dokończone, a liga wróciła. Na chwilę obecną nie widzę jednak optymistycznego scenariusza. Mnóstwo czynników wskazuje na to, że runda wiosenna w świętokrzyskiej klasie okręgowej nie zostanie wznowiona – powiedział Marcin Dynarek. - Dopóki na terenie kraju sytuacja związana z koronawirusem nie uspokoi się, dopóty nie będzie mogło być mowy o grze w piłkę – podkreślił. Jak jego podopieczni radzą sobie w tej sytuacji? - W komfortowym położeniu jest ktoś, kto na terenie swoje działki posiada ogród czy trawnik. Wówczas można zaczerpnąć świeżego powietrza, nie przebywając w odosobnieniu, w czterech ścianach. Futbol powinien cieszyć, ale teraz najważniejsze są nie forma zawodników, tylko ich zdrowie i bezpieczeństwo. O to musimy zadbać – przyznał trener Dynarek.




Jeśli dla Kamiennej Brody sezon 2019/20 zakończyłby się już dziś, drużyna zapewniłaby sobie utrzymanie w rozgrywkach. A zatem wypełniła założenie, o którym była mowa przed startem piłkarskiej wiosny. - Myślami na razie nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Mamy natomiast nadzieję, że w kolejnych tygodniach wszystko powoli wracać będzie do normy. Czekania na pierwszy gwizdek nie jest w stanie nic zastąpić – dodał, jak dotąd najlepszy strzelec klasy okręgowej (13 bramek).

Boisko czeka na otwarcie



Z niecierpliwością na powrót czekają gracze Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów. Ekipa pod wodzą Mirosława Kalisty, doczekać nie może się z jeszcze jednego powodu.


Start rundy wiosennej miał być wydarzeniem nie tylko dla naszego klubu, ale również całej gminy. Przy okazji spotkania z FKS Łazy Starachowice planowaliśmy zorganizować otwarcie obiektu. Życie pokazało jednak tak, że plany należało zmienić. Oczywiście w obecnej sytuacji nie mamy bezpośredniego wpływu na to, co wydarzy się w niższych ligach. Życzylibyśmy sobie, aby futbolowe życie powoli wracało na normalne tory - powiedział szkoleniowiec drużyny walczącej w rozgrywkach A klasy gr. III.


Czy wiesz, że…
Departament rozgrywek krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej w opublikowanym komunikacie poinformował o wznowieniu Fortuna I ligi oraz II ligi. Nastąpi to pomiędzy 30 maja a 6 czerwca roku i planowane jest rozegranie wszystkich zaległych kolejek, tj. 23 – 34 i meczów barażowych, z uwzględnieniem możliwości zakończenia sezonu 2019/20 po 30 czerwca 2020.
Zaległe mecze 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski na szczeblu centralnym w sezonie 2019/20 zostaną rozegrane 27 maja. Po ich rozegraniu będą ustalone terminy meczów 1/2 finału i finału.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do