Mieszkania komunalne o pow. 26-40 m.kw. w bloku na ul. Kościelnej w Starachowicach. Dofinansowanie z FGB ponad 15 mln zł. Koszt 1 m.kw. mieszkania ok. 4 tys zł. Podpiwniczenie, komórki lokatorskie. Wiosną 2024 r. pierwsze zasiedlenia.

103 lokale mieszkalne powstały w budynku komunalnym przy ul. Kościelnej w Starachowicach. Prace są już na finiszu, niebawem budynek będzie zasiedlany, przez kogo? Odwiedzamy budynek w środku...

Są to w większości mieszkania jedno i dwupokojowe o pow. 26 i 40 m.kw, są dwa większe mieszkania na parterze dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na budowę tego bloku gmina Starachowice otrzymała dofinansowanie z funduszu dopłat banku gospodarstwa krajowego ponad 15 mln zł. 

- Koszt realizacji dotychczasowych prac to 18,7 mln zł. Koszt 1 m.kw mieszkania wychodzi ok. 4 tys zł za m.kw. (gmina dokłada 1500 zł do m.kw.) - mówi Marek Materek, prezydent Starachowic dodając, że powstanie bloku umożliwi gminie ruchy w zakresie budynków komunalnych na terenie miasta, bo część z nich z uwagi na fatalny stan musi ulec likwidacji. - Chodzi m.in. o budynki na Bugaju, gdzie są stare budynki, mieszkania w fatalnych warunkach bez wody, ogrzewane na kopciuchy. Ten budynek przy ul. Kościelnej ma centralne ogrzewanie z miejskiej sieci oraz wszystkie media. Zamontowaliśmy liczniki przedpłatowe, co oznacza, że najemcy będą mogli używać mediów pod warunkiem, że za nie zapłacą. Chcemy w ten sposób uniknąć zadłużenia najemców, za których należności regulowała gmina. Ten projekt sprawdził się we wcześniejszych lokalizacjach i mamy nadzieję, że tu też się sprawdzi.

W podpiwniczeniu budynku powstały komórki lokatorskie przynależne do każdego mieszkania. W przyszłym roku będzie kontynuowana budowa miejsc postojowych koło bloku na działkach, które były zagospodarowane garażami.

Wspomnieniami podzielił się radny Marek Kamiński, który urodził się i wychował cztery domy dalej i tutaj spędził swoje dzieciństwo

- Tam, gdzie były ogródki działkowe było wysypisko śmieci, po drugiej stronie był kamieniołom piaskowca. Bawiliśmy się w tym rejonie. Barak, na miejsce którego powstał blok został wybudowany w latach 50. Miał to być budynek tymczasowy, nazywany był słomiakiem, bo w takiej technologii był wybudowany, przeżył 60 lat. W ostatnim czasie nadawał się tylko do rozbiórki - podsumował.

Jak mówi prezydent, blok jest adresowany do najemców zasobów komunalnych, którzy korzystają z zasobów gminnych i oni będą otrzymywać propozycje zamieszkania tutaj m.in. z Bugaju i Koloni Robotniczej, gdzie kolejne budynki będą poddane termomodernizacji i kolejni lokatorzy będą wykwaterowani. Jest też kilka kamienic na ternie miasta m.in. przy ul. Żwirki Wigury, który jest notorycznie zalewany, czy budynek przy ul. Leśnej, gdzie jest podobna konstrukcja tymczasowa, która przetrwała wiele lat.

Prace przy budowie na Kościelnej są na finiszu, wiosną przyszłego roku planowane są zasiedlenia pierwszych najemców.