Reklama

Po śmiertelnym pożarze w gminie Brody. Cichy zabójca w roli głównej

Śmiertelnie niebezpieczny czad odegrał najprawdopodobniej główną rolę, w tragicznym zdarzeniu do jakiego doszło w minioną sobotę (6 października) – poinformował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Życia 83-letniej mieszkanki Młynka, w gminie Brody, nie udało się uratować. Na miejscu zdarzenia, do późnych godzin pracował m.in. biegły z zakresu pożarnictwa.

Ok. godz. 19, do domu 83-latki przyszedł jej wnuczek. W momencie kiedy otworzył drzwi z mieszkania, w którym było silne zadymienie, buchnęły płomienie. Kobieta została wyniesiona na zewnątrz. Była nieprzytomna. Rezultatu nie przyniosła, podjęta przez ratowników medycznych oraz lekarza zespołu ratownictwa medycznego, akcja reanimacyjna.

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż przyczyną pożaru, mogła być wrzucona do kosza na śmieci, niedopalona zapałka. Najpierw ogień pojawił się w koszu, a następnie przeniósł na elementy wyposażenia kuchni. – Dokładną przyczynę ma określić biegły z zakresu pożarnictwa, który na potrzeby organów ścigania przygotowywać będzie opinię w tej sprawie – zaznaczył Marcin Nyga, oficer prasowy KP PSP.

W niedzielę zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, poinformował, że śmierć 83-latki nastąpiła najprawdopodobniej w skutek zatrucia tlenkiem węgla.

fot. KP PSP Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do