Reklama

Po śmierci kobiety w starachowickim hostelu. Są wyniki sekcji zwłok

Z tygodnia na tydzień pojawia się coraz więcej odpowiedzi, na kluczowe, a zarazem nurtujące śledczych pytania, w kontekście tego, co wydarzyło się na terenie jednego ze starachowickich hosteli. Na początku października – o czym informowaliśmy zarówno na łamach TYGODNIK-a jak i portalu starachowicki.eu – w budynku przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego odnalezione zostały zwłoki kobiety. Chodziło do obywatelkę Ukrainy. Będąca gospodarzem postępowania Prokuratura Rejonowa dysponuje już wynikami sekcji.

 

Co zatem przyczyniło się do śmierci 51-latki? Z tak postawionym pytaniem w ciągu, kilku minionych tygodni musieli zmierzyć się zarówno funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji, jak i miejscowa Prokuratura Rejonowa, która wszczęła z urzędu postępowanie w sprawie tragedii. 

Do zdarzenia doszło na początku października. Tragiczną wersję potwierdził mł.asp. Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Przyjechała do Starachowic

- Rzeczywiście, możemy potwierdzić informację z której wynika, że śmierć poniosła 51-latka, wywodząca się z jednego z krajów zza wschodniej granicy Polski. Wszelkie okoliczności i przyczyny, które doprowadziły do śmierci są na etapie wyjaśniania przez śledczych – mówił Ślusarczyk. 

Tragiczna historia odbiła się głośnym echem. Dlaczego? Falę domysłów i licznych spekulacji wywołały bowiem informacje, które pochodziły się z nieoficjalnych źródeł. Według jednego z nich, do śmierci kobiety mogło przyczynić się tzw. działanie osób trzecich.

- Funkcjonariusze badają każdy, nawet najdrobniejszy szczegół sprawy. Nie jest wykluczone, że ktoś mógł mieć wpływ na to, iż kobieta nie żyje – zaznaczył wówczas Maciej Ślusarczyk. 

Śledztwo mające za zadanie wyjaśnienie wszelkich okoliczności tragedii nadzoruje Prokuratura Rejonowa. - To początkowy jego etap. Postępowanie do prowadzenia powierzone zostało oczywiście funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji – mówiła w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Eliza Juda, prokurator rejonowy.

Wstępnie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako te, które opisane jest w art. 155 Kodeksu Karnego, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci (kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – przyp.red.). - Na chwilę obecną więcej szczegółów, głównie ze względu na dobro toczącego się postępowania, nie możemy zdradzać – uzupełniła na początku poprzedniego miesiąca prok. Juda.

Obrażenia na ciele

Co zmieniło się od tego czasu? Kolejne, nowe informacje przyniosło badanie zwłok 51-latki. Jak podkreślają śledczy, na ciele Ukrainki znajdowały się obrażenia. W jaki sposób powstały?

- Wstępne ustalenia po sekcji zwłok wskazują, że obrażenia, które znajdowały się na ciele kobiety, nie skutkowały jej śmiercią. Nasze czynności koncentrują się na tym, aby ustalić, jak mogło dojść do ich powstania, ponieważ to może wypełniać znamiona innego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu – stwierdził Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. 

Jak podkreślił, co istotne śledczy nie dysponują jeszcze ostateczną opinią biegłego. - Na tym etapie prokuratorskiego postępowania nie ujawniamy, co dokładnie stało się kobiecie. W sprawie trwają cały czas czynności dowodowe. Z uwagi na dobro śledztwa nie ujawniamy szczegółowych informacji w sprawie. Czynności prowadzone są w sprawie. Nikomu natomiast nie postawiono zarzutów – dodał rzecznik Prokopowicz.

fot. Prokuratura Kielce

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do