
Na kilkadziesiąt tysięcy złotych oszacowano wartość strat po nocnej serii podpalań na terenie starachowickiego osiedla Stadion. - Nadal prowadzimy działania zmierzające do ustalenia kim był sprawca lub sprawcy – powiedział w czwartek (5 listopada) rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Jak informowaliśmy kilka dni temu (koniec października), w wyniku podpalenia zniszczone zostały cztery pojazdy, zaparkowane na terenie jednego i tego samego osiedla.
- We wszystkich czterech przypadkach przypuszczalną, a zarazem najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie – mówił oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej st.kpt. Konrad Dąbrowski.
Przestępcza działalność doprowadziła do uszkodzenia: volkswagena (w tym przypadku wartość strat oszacowano na kwotę ok. 10 tys. złotych), toyoty auris (straty 5 tys. zł), a także volkswagena T5 oraz BMW (straty na łączną kwotę kilku tys. zł). W autach na szczęście nie znajdowali się ludzie.
- Nasi funkcjonariusze czynią starania, by doprowadzić do zatrzymania osoby lub osób odpowiedzialnych za podłożenie ognia. Na chwilę obecną nikt w tej sprawie nie został zatrzymany - zaznaczył sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. W sprawie gromadzony jest natomiast materiał dowodowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie