Reklama

Od płonącej sadzy zapalił się dach

Takie historie powinny stanowić nauczkę dla mieszkańców jednorodzinnych domów, którzy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego zapominają, o elementarnych zasadach. Kilka dni temu, na terenie osiedla Południe w Starachowicach, zapaliły się sadze w przewodzie kominowym. Ogień, jak wynika z ustaleń poczynionych przez doświadczonych ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, przeniósł się na dach. Szczęście w nieszczęściu, że w odpowiedniej chwili domownicy powiadomili odpowiednie służby. Cztery godziny później, do podobnej sytuacji doszło w Krynkach.



Do zdarzenia doszło w piątek, 9 lutego, ok. godz. 10.36 na ul. Moniuszki w Starachowicach, w domu jednorodzinnym - mówił w rozmowie z TYGODNIK-iem Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. – Nasze ustaleniu wskazują na to, iż zapaleniu uległy nagromadzone w przewodzie kominowym sadze. W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury, od rozgrzanego przewodu kominowego zapaliły się drewniane elementy konstrukcji dachu. Pożar przeniósł się na dach – dodał rzecznik Nyga. Strażacy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, m.in. odłączyli energię elektryczną.

Nasze działania polegały na opanowaniu zagrożenia i ugaszeniu pożaru, używając do tego celu środka gaśniczego, głównie na palącą się więźbę dachową. W działaniach brały udział cztery zastępy. Łącznie 9 strażaków – zaznaczył M. Nyga. Cztery godziny później, syreny alarmowe zawyły po raz kolejny. Tym razem, niebezpieczny dla ludzkiego życia i zdrowia żywioł zauważono w Krynkach, na terenie gminy Brody.


Ok. godz. 14.20 do stanowiska kierowania wpłynęła informacja o zdarzeniu, do jakiego doszło przy ul. Pastwiska w Krynkach. Sygnał, jaki do nas wpłynął również dotyczył pożaru sadzy w przewodzie kominowym. Działania polegały m.in. na skutecznym monitorowaniu temperatury zewnętrznej filara kominowego, do momentu jego wychłodzenia. Na szczęście, w tym przypadku pożar, nie przeniósł się na elementy konstrukcyjne budynku. Nie było poważnego zagrożenia – stwierdził oficer prasowy KP PSP.




 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do