Reklama

PILNE: pirotechnicy w drodze. Bomba przed drzwiami prokuratury? [ZDJĘCIA]

Dla służb ratunkowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców, a także funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji takie sygnały i alarmy nie mogą zostać zbagatelizowane. W czwartkowy (28 listopada) poranek, przed wejściem do budynku Prokuratury Rejonowej przy ul. Leśnej w Starachowicach, pojawił się tajemniczy pakunek. Co znajdowało się w środku? Na łamach TYGODNIK-a oraz portalu starachowicki.eu ujawniamy kulisy akcji.


To był i nadal jest jeden z najbardziej pracowitych poranków zarówno dla zawodowych strażaków, ratowników medycznych, jak i stróżów prawa. Tuż po godz. 7, do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie o podejrzanym pakunku, jaki znalazł się przed drzwiami do budynku starachowickiej Prokuratury Rejonowej.


Na miejsce zdarzenia zostaliśmy zadysponowani jako służba pomocnicza. Odcinek ulicy Leśnej, od ronda z ul. Kościelną do stacji paliw, na czas prowadzonych działań został całkowicie wyłączony z ruchu - powiedział asp. Tomasz Klich, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Pakunek o którym mowa, to nic innego jak pudełko o wymiarach ok. 30 centymetrów na 30. Zawinięty był taśmą izolacyjną. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż znajdował się na nim napis "W majestacie prawa". Kogo miał się tyczyć i do kogo odnosić? Tego, przynajmniej na razie nie wiadomo.


Pewne jest, że po godz. 7, w budynku Prokuratury znajdowały się dwie osoby. - Dowódca akcji podjął decyzję o ewakuowaniu ich. Na miejsce ściągnięto pracowników pogotowia gazowego, a także pogotowia energetycznego. W budynku odłączono gaz i energię elektryczną. Jednocześnie wyznaczono również tzw. strefę bezpieczeństwa – tłumaczył asp. Klich.

Służbą wiodącą, która realizowała czynności była policja. - Czekamy na przyjazd specjalistycznej grupy pirotechników, których zadaniem będzie zabezpieczenie pakunku – stwierdził przed godz. 10, sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Grupa o której mowa, to fachowcy ze stolicy województwa podkarpackiego.

Jeszcze tego samego dnia, śledczy rozpoczęli działania, zmierzające do ustalenia kto mógł zostawić lub podrzucić paczkę. - Wyjaśniamy okoliczności tego, w jaki sposób ładunek znalazł się przed wejściem do budynku - mówił Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.



Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do