
Starcie lidera rozgrywek z zespołem, który plasował się w ścisłej czołówce świętokrzyskiej B klasy gr. III – takim mianem można było określić mecz, w którym rolę gospodarza pełnili podopieczni Bartłomieja Drabika. Team ze starachowickiego osiedla Łazy uległ Agricoli Łoniów 2:3.
Wprowadzony już na początku spotkania w miejsce Szymona Michty, Emil Madejski, a także jego imiennik Emil Gołyski w sobotnim starciu pokonywali golkipera rywali. Nie wystarczyło to jednak do tego, by pokonać Agricolę Łoniów. Przyjezdni, którzy dzięki zwycięstwu zrównali się w tabeli B klasy gr. III ze starachowickim teamem za punkt honoru postawili sobie wywalczenie "oczek". Ta sztuka udała im się dopiero w doliczonym czasie gry. W 93. minucie piłkę do siatki wpakował Michał Dybus.
B klasa gr. III
5. kolejka (25 września)
FKS ŁAZY STARACHOWICE – AGRICOLA ŁONIÓW 2:3 (1:1)
1:0 Emil Madejski (10), 1:1 Maciej Zaliński (43), 2:1 Emil Gołyski (60), 2:2 Michał Dybus (85), 2:3 Michał Dybus (90+3)
ŁAZY: Walkiewicz — Barszcz, Ciepluch (43. Niewczas Ż), Stępień Ż, Dawidowicz, Gołyski, Spadło, Drabik Ż, Hajdenrajch (31. Mikosza), Chodniewicz, Michta (7. Madejski). Trener: Bartłomiej Drabik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Faktycznie hit niesamowity. Można umrzeć z nudów...
Mieli być gwiazdami jak Lewandowski a teraz to i rynsztok zaorać tych szkodników
Powtórka z poprzednich sezonów się robi. Oby tak dalej statek znów zatonie