Star Starachowice ma nowy zarząd. Podczas nadzwyczajnego walnego zebrania ustąpiły władze kończącej się kadencji, a klub wybrał nowe kierownictwo - z Rafałem Rzeszutkiem na czele. Obrady, w których udział wzięło jedynie 11 uprawnionych do głosowania członków klubu, miały uporządkować sytuację organizacyjną, pozostawiły jednak sporo pytań.
W czwartek, 18 grudnia, w Starachowicach odbyło się długo oczekiwane Nadzwyczajne Walne Zebranie MKS Star Starachowice, którego drużyna seniorów występuje w III-ligowych rozgrywkach. Nie było to jednak zwyczjne walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze, które podsumowuje czteroletnią kadencję, lecz zostało zwołane w trybie nadzwyczajnym. Najważniejszym i w praktyce jedynym punktem obrad był wybór nowego zarządu klubu.
Uczestnicy zebrania nie doczekali się przedstawienia sprawozdania z działalności ustępującego zarządu, a w szczególności sprawozdania finansowego obejmującego czteroletnią kadencję. Prezes Mirosław Świrta w krótkim wystąpieniu poinformował, że z powodu choroby osoby odpowiedzialnej za dokumentację finansową zarząd nie był w stanie przygotować wymaganych dokumentów. Na temat sytuacji finansowej klubu nie wypowiedziała się także komisja rewizyjna. W trakcie obrad przyjęto uchwałę, zgodnie z którą sprawozdanie finansowe ma zostać przedstawione do końca marca 2026 roku.
W konsekwencji nie przeprowadzono głosowania nad udzieleniem absolutorium ustępującemu zarządowi, co - jak podkreślają uczestnicy zebrania - jest sytuacją nietypową i nie spotykaną w praktyce funkcjonowania stowarzyszeń sportowych.
Mimo braku sprawozdań, większość z 11 uprawnionych do głosowania członków klubu opowiedziała się za powołaniem nowego zarządu. W jego skład weszły trzy nowe osoby, Rafał Rzeszutek, Jerzy Mazur i Piotr Mazur. Natomiast z poprzedniego zarządu pozostali Mirosław Świrta oraz Sebastian Mazur. Nowym prezesem Staru Starachowice został Rafał Rzeszutek, a funkcję wiceprezesa objął były prezes klubu Mirosław Świrta.
Podczas zebrania nie przedstawiono informacji dotyczących aktualnej sytuacji finansowej klubu, jego kondycji organizacyjnej ani ewentualnego zadłużenia. Zwołanie nadzwyczajnego walnego zebrania było konieczne, po rezygnacji dwóch członków dotychczasowego zarządu – Emila Krzemińskiego i Waldemara Raka. Zgodnie ze statutem klubu, dwuosobowy zarząd nie mógł dalej funkcjonować, co wymusiło przeprowadzenie wyborów.
W walnym zebraniu uczestniczyli również obserwatorzy, w tym kibice Staru, byli zawodnicy oraz dawni działacze klubu. Obecna była również Elżbieta Gralec, zastępca prezydenta Starachowic, co może oznaczać przynajmniej cichą akceptację władz miasta na obecne dziłania w klubie.
Po nadzwyczajnym zebraniu poprosilismy o komentarz nowego prezesa Staru. Rafał Rzeszutek do chwili obecnej nie znalazł jednak na to czasu. Chcieliśmy poznać plany nowego prezesa i porozmawiać o kondycji finansowej klubu.
Udało nam się natomiast porozmawiać z nowym członkiem zarządu - Jerzym Mazurem i dwoma uczestnikami nadzwyczajnego zebrania Staru, którzy podzieli się swoimi refleksjami z tego zebrania.
Jerzy Mazur, nowy członek zarządu - Walne Zebranie miało charakter nadzwyczajny i zostało zwołane z powodów formalnych oraz organizacyjnych. W trakcie trwającej kadencji z pracy w zarządzie zrezygnowały dwie osoby, a dodatkowo upłynął okres dotychczasowej kadencji. W tej sytuacji konieczne było wybranie nowego zarządu, aby klub mógł dalej funkcjonować w sposób stabilny.
Nowy zarząd został wybrany po to, by zapewnić ciągłość działania klubu i uporządkować bieżące sprawy. Funkcję prezesa objął Rafał Rzeszutek. Dotychczasowy prezes Mirosław Świrta, przez lata wykonał ogromną pracę na rzecz klubu, pozostał w zarządzie jako wiceprezes. Jego decyzja wynikała głównie z powodów czasowych i zawodowych - nadal chce wspierać klub, ale w nieco innym zakresie. Trzeba podkreślić, że obecna sytuacja organizacyjna i infrastrukturalna klubu jest efektem pracy prezesa i całego zarządu, oraz wielu zaangażowanych osób.
Poza wyborem nowych włądz, jednym z kluczowych tematów poruszanych podczas Walnego było rozliczenie finansowe. Sprawozdanie finansowe zostanie przygotowane i przedstawione w możliwie najszybszym terminie. Jest to obowiązek wobec członków stowarzyszenia i fundament transparentnego funkcjonowania klubu. Zarząd traktuje ten temat priorytetowo i chce go definitywnie zamknąć.
Jako nowy członek zarządu chcę skupić na budowaniu zaufania, lepszej komunikacji oraz większym otwarciu klubu na kibiców. Planujemy działania, które mają sprawić, że stadion znów będzie pełniejszy. Jednym z celów jest analiza i wprowadzenie bardziej przystępnej polityki biletowej oraz karnetowej, tak aby mecze były dostępne dla jak najszerszego grona sympatyków.
Duży nacisk chcemy położyć także na uporządkowanie i rozwój sprzedaży pamiątek klubowych, takich jak koszulki, szaliki czy inne gadżety. Zależy nam na tym, aby oficjalne produkty były łatwo dostępne, sprzedawane w jednym, przejrzystym systemie i realnie wspierały budżet klubu oraz inicjatywy kibicowskie.
Ważnym elementem naszych planów jest również realne wsparcie finansowe działalności kibiców. Zarząd chce wypracować jasne zasady przekazywania środków na inicjatywy związane z dopingiem, oprawami meczowymi i innymi działaniami budującymi atmosferę na stadionie. Chcemy, aby takie wsparcie było przejrzyste, uzgodnione i służyło całemu klubowi.
Bardzo istotne będą regularne spotkania. Planujemy comiesięczne spotkania z zawodnikami, podczas których będziemy omawiali wcześniej zgłaszone uwagi, potrzeby i pomysły. Dzięki temu rozmowy będą konkretne i merytoryczne, a decyzje bardziej przemyślane.
Podobny model chcemy wprowadzić w relacjach z kibicami. Spotkania z przedstawicielami środowiska kibicowskiego mają odbywać się cyklicznie i być miejscem otwartej rozmowy o sprawach organizacyjnych, dopingu, oprawach oraz funkcjonowaniu klubu. Chcemy, aby kibice mieli realny wpływ na życie klubu i czuli się jego ważną częścią.
Moim celem jako członka zarządu jest praca na rzecz stabilnego, uczciwie zarządzanego klubu, który rozwija się sportowo i organizacyjnie, a jednocześnie jest blisko swoich kibiców i zawodników. Tylko w ten sposób można budować silny klub na przyszłość.
Artur Anduła, członek klubu, uczestnik walnego zebrania i radny Rady Miejskiej - To bardzo dziwne, że w Starachowicach, mieście średniej wielkości, uprawnionych do głosowania na Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu było zaledwie 11 osób. Trudno nie odnieść wrażenia, że to sytuacja co najmniej niezręczna, biorąc pod uwagę, że mówimy o trzecioligowym klubie z wieloletnią tradycją, a nie małym zespołem z gminnej ligi.
Samo zebranie odbyło się według zasad narzuconych przez dotychczasowy zarząd. Efekt był taki, że osiągnięto dokładnie to, co wcześniej zaplanowano - zarówno jeśli chodzi o odwołanie starego składu, jak i powołanie nowego zarządu. Z tego, co wiadomo, walne zwołano głównie dlatego, że zarząd w praktyce przestał funkcjonować i należało go formalnie uzupełnić, m.in. po to, by móc składać wnioski o dotacje z miasta. Statut wymaga przecież minimum trzech członków zarządu.
Najwięcej wątpliwości budzi jednak fakt, że nie przeprowadzono głosowania nad absolutorium, a także nie przedstawiono żadnych sprawozdań - ani finansowych, ani merytorycznych. Na pytania w tej sprawie usłyszeliśmy, że to zebranie nie miało w programie tych sprawozdań, a dokumenty mają być gotowe do końca marca.
Nowy zarząd otrzymuje dziś pewien kredyt zaufania, ale wszyscy czekają na rzetelne przedstawienie sytuacji finansowej klubu. Na plus można zaliczyć to, że poprawił się kontakt z zarządem. Teraz przynajmniej istnieje nadzieja na dialog i większą przejrzystość w funkcjonowaniu klubu.
Jeden z uczestników nadzwyczajnego zebrania, który chciał zachować anonimowość - To było najłagodniej mówiąc bardzo dziwne zebranie. Zarząd nie przedstawił sprawozdania finansowego, nie usłyszeliśmy też, jaka jest faktyczna sytuacja w klubie. Po raz pierwszy spotkałem się z sytuacją, w której po zakończonej kadencji odwołuje się i powołuje nowy zarząd bez głosowania nad absolutorium. Zarząd tłumaczył to chorobą osoby odpowiedzialnej za dokumenty księgowe i brakiem dopełnienia przez niego formalności, w tym przygotowaniu bilansu. To wszystko jest co najmniej zastanawiające i pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi.
Niepokój budzi też fakt, że komisja rewizyjna nie przedstawiła żadnego sprawozdania. Zadziwiające było również to, że większość uprawnionych członków walnego zebrania nie zgodziła się nawet na zaprezentowanie kandydatów do nowego zarządu. Nie wszyscy się znamy, a przecież chcielibyśmy wiedzieć, kto jest kim, czym się zajmuje i jakie ma plany wobec klubu - relacjonuje anonimowy uczestnik zebrania.
Nowy zarząd klubu: Rafał Rzeszutek - prezes, Mirosław Świrta - wiceprezes, oraz członkowie zarządu: Sebastian Mazur, Jerzy Mazur i Piotr Mazur.
Komisji rewizyjna: Jarosław Ciszek - przewodniczący, Robert Nawrot - zastępca przewodniczącego i Robert Nawrot - członek komisji.
Poprzedni zarząd klubu: Mirosław Świrta - prezes, Emil Krzemoński - wiceprezes oraz członkowie zarządu: Waldemar Rak i Sebastian Mazur.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Dostali 1,2 mln dotacji z Gminy , której nie są zdolni rozliczyć.... Były prezes rżnie głupa i w nagrodę został wiceprezesem zarządu...Źle to wygląda ...
Największe zaufanie budzi członek zarządu w bluzie "Pitbull". Boże drogi, ludzie chcą zarządzać klubem z solidnymi wynikami w 3 lidze, a nawet nie potrafią zaprezentować się stosownie. Poza nowym prezesem to reszta wygląda jak wyjęta ze "śledzika" zorganizowanego przez kolegów spod sklepu.