Reklama

Nocny koszmar w mieszkaniu. Starachowiczanin trafił do szpitala

Zwarcie instalacji elektrycznej najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru, jaki wybuchł we wtorkowy (19 marca), późny wieczór. Kilkanaście minut po godz. 23, służby ratunkowe na nogi postawił alarm, dotyczący tego co wydarzyło się w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Kopalnianej w Starachowicach.



Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż w jednym z budynków wielorodzinnych przy ul. Kopalnianej w Starachowicach znajduje się człowiek. W momencie kiedy nasze zastępy dotarły na miejsce zdarzenia, wiadomość potwierdziła się - powiedział mł.bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Mężczyzna zdołał jednak uciec z palącego się w mieszkania, na ostatnim szóstym piętrze.

W budynku panowało silne zadymienie. Z naszych informacji wynika, iż doszło do pożaru elementów wyposażenia kuchni. W ogniu znalazły się m.in. przedmioty oraz meble, jakie były we wspomnianym pomieszczeniu – zaznaczył rzecznik Nyga. Starachowiczanin, po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego, został przewieziony do szpitala. - Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się i nie przeniósł na sąsiednie pomieszczenia. Tym samym mieszkańcy bloku nie byli ewakuowani – dodał oficer prasowy KP PSP. Strażakom, w akcji pomagali również pracownicy pogotowia gazowego.


Na czas trwania akcji gaśniczej odłączono dopływ gazu – podkreślił nasz rozmówca.




 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do