Nocny karambol na terenie powiatu starachowickiego. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności

Takiego wypadku, z taką ilością uczestniczących w nim pojazdów na terenie powiatu starachowickiego dawno nie było. We wtorek, 14 grudnia przed północą na trasie pomiędzy Starachowicami a Lubienią (gmina Brody) doszło do karambolu, w wyniku którego uszkodzone zostały nie tylko auta. Dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.

O tym, co wydarzyło się na leśnym odcinku drogi służby medyczne, a także strażacy i stróże prawa otrzymali informację ok. godz. 22. Trudne warunki na jezdni (gołoledź) z pewnością były jednym z tych czynników, który miał wpływ na zachowanie kierowców. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, 31-latka siedząca za kierownicą auta marki Subaru, w pewnym momencie straciła nad nim panowanie, zjechała z drogi i dachowała. Świadkiem tego zdarzenia były natomiast dwie kobiety jadące skodą.

- Zatrzymały swój samochód, chcąc pomóc poszkodowanej. Kobiety zauważyły, że w tym samym kierunku podąża również pojazd marki Peugeot – relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. - Jadąca również w kierunku Lubieni 43-letnia kobieta prowadząca osobowego Peugeota straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się kierowca dostawczego renault masters. Kierujący dostawczakiem wylądował w rowie, a peugeot po zderzeniu wrócił na swój pas ruchu, którym poruszał się w kierunku Lubieni kierowca kolejnego dostawczego renault mascott. Ten z kolei chcąc uniknąć zderzenia z peugeotem uderzył w osobową skodę i wylądował w rowie – zaznaczył rzecznik Kusiak.

W wyniku karambolu uszkodzone zostały samochody, które z drogi usuwali strażacy. - Z posiadanych przez nas informacji wynika, iż na skutek zderzenia dwie osoby zostały poszkodowane. Chodzi o 43-latki, które po opatrzeniu przez ratowników medycznych zostały przetransportowane do szpitala – podkreślił oficer prasowy KPP Starachowice.

Na czas prowadzonych przez służby działań droga była zablokowana. Zawodowym ratownikom pomagali druhowie ochotnicy z OSP Brody i OSP Lubienia.

fot. OSP Brody