Reklama

Niezwykłe spotkanie z E. Dzikowską w Starachowicach

Niesamowita, pełna charyzmy i energii Elżbieta Dzikowska, polska podróżniczka, historyczka sztuki, mgr sinologii (znawca chinoznawstwa) gościła w Starachowicach.

Spotkanie z podróżniczką zostało zorganizowane na finiszu wystawy fotografii Elżbiety Dzikowskiej pt. "Różne oblicze piękna. Co robią kobiety żeby się podobać", które mogliśmy od kilku tygodniu podziwiać w starachowickim parku...

- Bez względu na szerokość geograficzną wszystkie kobiety na świecie chcą się podobać - mówiła E. Dzikowska podając jako nietypowy przykład płci pięknej z Etiopii, które wkładają w usta ogromnej wielkości koliste wkładki, właśnie po to, by się podobać. - Etiopia ma dużo ciekawych plemion. Każde ubiera się i maluje inaczej, każdy nosi biżuterię, także mężczyźni - im najbardziej do twarzy z kałasznikowem. Tam żony kupuje się za krowy, od 4-6 sztuk w zależności kogo na ile stać - mówiła miłośniczka etnicznej biżuterii, którą oddała do Muzeum Podróżniczego w Toruniu.

Jak mówi zwiedziła wiele zakątków w Polsce i na świecie, niektóre wiele razy, ale nie ma czasu powracać tam, gdzie już była. 13 razy była w Peru, wielokrotnie w Meksyku, Chinach, ale i tak najbardziej podoba się jej w Polsce, uwielbia Bieszczady. 

W 100. rocznicę urodzin i 23. rocznicę śmierci wspominała swojego męża Tonego Halika, z którym nagrała ponad 300 odcinków popularnego programu podróżniczego "Pieprz i wanilia". Obejrzało go 18 mln widzów.

- To było wspólne 20 lat pracy. Tonego intrygowało to co się rusza, głównie zwierzęta, mnie to to stoi - mówiła dodając, że taki był podział ról przez ponad 20 lat pracy na planie. - Przygody były zawsze, nigdy nic mi nie zagrażało, czasem przez gapiostwo można było stracić życie, ale ja jestem w czepku urodzona - dodaje autorka książek o Polsce pt. "Groch i kapusta". Teraz jeżdżę z ogromną przyjemnością po Polsce, bo nie chce być na kwarantannie, szkoda czasu. A w świat zawsze ciągnęła mnie ciekawość...

Spotkanie autorskie z podróżniczką w Amfiteatrze Parku Miejskiego było okazją do nagrodzenia uczestników konkursu fotograficznego na najbardziej inspirującą stylizację. Nagrody otrzymali: Radosław Gębura, Aneta Szlęzak i Julia Sopińska.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do