Reklama

Nietypowe miejsce ucieczki. Przed policją chciał schować się w...

Ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości, nie było w tym przypadku najlepszym pomysłem. Mieszkaniec gminy Bodzentyn, którego poszukiwano od pewnego czasu, najbliższe 4 lata ma spędzić za kratami. Dlaczego? Odpowiedź dla śledczych, okazała się banalnie prosta.


W środowy (20 marca) poranek, mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wspólnie z kolegami po fachu z bodzentyńskiego Komisariatu, postanowili złożyć nieoczekiwaną i niezapowiedzianą wizytę jednemu z mieszkańców powiatu kieleckiego. Wszystko po to, by skuć go w kajdanki i doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości.


38-latek w policyjnych systemach i bazie danych figurował jako osoba, poszukiwana do odbycia kary. Za mieszkańcem gminy Bodzentyn wystawione były m.in. dwa listy gończe. Oba przed sądy - powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach sierż.szt. Karol Macek. Czas pokazał, że listy gończe niestety nie przyniosły żadnych rezultatów. Sięgnięto po mocniejsze siły i środki.

Z naszych ustaleń wynikało, iż 38-latek ukrywał się w jednym z domów. Wizytą stróżów prawa był zaskoczony. W momencie kiedy zorientował się, że mundurowi przyszli po niego, postanowił wykorzystać nadarzającą się okazję i uciec. Z miejsca zamieszkania nie oddalił się jednak daleko. Po krótkim pościgu został zatrzymany – dodał nasz rozmówca. To, że próbował uciec nie było niespodzianką. Ciekawsze było jednak miejsce, w którym zamierzał się schować. - To mokradła, w pobliżu miejsca zamieszkania – tłumaczył sierż.szt. Macek. Mężczyzna – jak udało nam się ustalić – poszukiwany był za włamanie oraz uszkodzenie ciała.


Za pierwsze z przestępstw, sąd skazał go na 3 lata pozbawienia wolności. Za uszkodzenie ciała skazano na 1 rok. Łącznie orzeczono wobec niego karę 4 lat więzienia. 38-latek trafił już do policyjnej celi. Został przesłuchany – podkreślił oficer prasowy kieleckiej KMP. W najbliższych dniach ma zostać osadzony. - Historia z jego udziałem, powinna być nauczką dla wszystkich tych, którzy również zamierzają uniknąć odpowiedzialności karnej. Sprawiedliwość i tak dopadnie ich po latach – zakończył oficer prasowy.




fot. KMP Kielce

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do