
- Proszę o pomoc. Z kobietą nie można nawiązać kontaktu – wiadomość o mniej więcej takiej treści dotarła do ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W poniedziałkowe przedpołudnie, w domu przy ul. Lachy w Starachowicach miała znajdować się mieszkanka wymagająca jak najszybszej interwencji.
Wiadomość o mieszkance Starachowic, która nie odpowiadała na sygnały z zewnątrz trafiła do stanowiska kierowania KP PSP ok. godz. 11.50. - Na miejscu zdarzenia pojawił się zastęp z jednostki JRG. Historia z udziałem kobiety zakończyła się szczęśliwie - tłumaczył st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Dlaczego? Starachowiczanka w momencie przyjazdu służb otworzyła drzwi do mieszkania. - Została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego – podkreślił rzecznik Dąbrowski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Właśnie najgorzej jak ktoś kto tam chodzi nie sprawdzi a jedynie co zrobi to zadzwoni na 112