
W nocy z piątku na sobotę, 1-2 kwietnia br. ok. 100 osób ze Starachowic i okolicy, trzema trasami, pokonywało Ekstremalna Drogę Krzyżową, modląc się w drodze na Święty Krzyż.
Opady śniegu, wiatr i mróz towarzyszyły uczestnikom. Samotnie lub w kilkuosobowych grupkach, przez całą noc, 3 trasy ze Starachowic do sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, pokonywali młodzi katolicy. EDK zorganizowała parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy z os. Południe w Starachowicach. Jej proboszcz, ks. Andrzej Kania, również pokonał ciężką trasę. O godz. 6.00 modlił się w intencji uczestników EDK podczas mszy św. na Świętym Krzyżu.
- Bardzo się cieszę, że ta ekstremalna duchowa praktyka jest kontynuowana ze Starachowic. Trasy nie są łatwe bo to Góry Świętokrzyskie ale każdy trud połączony z krzyżem Chrystusa staje się jarzmem słodkim i lekkim - mówił w homilii.
Ks. Karol Kostecki, wikary z parafii MBNP, za naszym pośrednictwem przekazał podziękowania koordynatorom EDK i wszystkim uczestnikom tej niecodziennej modlitwy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jednak są pewne dusze co idą pieszo do nieba?a kler?