Napad na seniorkę w Starachowicach. Policja zatrzymała już podejrzanych

Z tego co zrobili z pewnością będą się musieli wytłumaczyć przed Sądem Rejonowym lub Sadem Okręgowym w Kielcach. Jak poinformował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, lokalni stróże prawa namierzyli, a następnie zatrzymali wąską grupę osób, które podejrzewane są o napad na starszą kobietę. Do zdarzenia doszło 17 listopada, ale mundurowi dopiero teraz podzielili się swoją wiedzą z opinią publiczną.

Zwykle takie akcje lubią ciszę, dając pole do popisu stróżom prawa. Podobnie było w tym przypadku. – Działania podjęte przez naszych śledczych przyniosły oczekiwany rezultat – stwierdził mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. To właśnie ta jednostka została zawiadomiona o tym, co wydarzyło się kilka dni temu.

Jest trzeci czwartek listopada, wczesne popołudnie. Na jednej z ulic Starachowic dochodzi do bandyckiego zdarzenia. Jak wynika ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, 75-latka wracała tego dnia do domu. W pewnym momencie do kobiety podeszły trzy osoby.

- Seniorka została zaczepiona przez trzy osoby, które doprowadziły ją do stanu bezbronności, a następnie zabrały jej torebkę z dokumentami. Na miejsce przyjechali zaalarmowani przez seniorkę policjanci, którzy natychmiast zabrali się do ustalenia podejrzanych. Dzięki skrupulatnej pracy funkcjonariuszy następnego dnia zostało zatrzymanych dwóch 17-latków oraz ich rówieśniczka – dodał rzecznik Kusiak.

Co działo się później, nie trudno jest się domyśleć. Po zatrzymaniu wspomniane osoby trafiły do policyjnej celi. Zostali przesłuchani na okoliczność tego, co wydarzyło się na ulicy. – Wspomniany tercet usłyszał już zarzuty dotyczące rozboju. Zgodnie z przepisami za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności – oficer prasowy starachowickiej KPP.