
W 11 kolejce spotkań, w sobotę 4 października Star Starachowice pewnie pokonał u siebie drużynę Sokoła Kolbuszowa Dolna 2:0.
Ten mecze, który rozpoczął się o godz. 18.00 z pewnością przejdzie do historii. W 85 minucie zgasły jupitery na stadionie przy ul. Szkolnej. Przez kilkanaście minut gospodarze zmagali się z awarią. Drugim ważnym momentem była groźnie wyglądająca kontuzja naszego snajpera Szymona Stanisłwaskiego. W 37 minucie nieszczęśliwie wylądował na pięcie i utykając musiał zejść z boiska. A wcześniej po indywidualnych akcjach strzelił dwa gole, jak się okazało jedyne w tym meczu.
Mecz rozpoczął się od wysokiego presingu starachowiczan, którzy zdobyli sporą przewagę, ale po kilkunastu minutach gra się wyrównał i coraz śmiejej atakowali goście.
Jednak to nasi piłkarze zdobyli pierwszego gola. W 27 minucie prostopadłe podanie z własnej połowy otrzymał Szymon Stanisłwaski i pewnie pokonał bramkarza Sokoła. Ten sam zawodnik w 30 minucie po indywidualnej akcji i pięknym strzale z kilkunastu metrów po ziemi podwyższył na 2:0. W dalszej części gry obie drużyny stwarzał sobie sytuacje podbramkowe, jednak z żadna z akcji nie zakończyła się zdobyciem gola.
Star Starachowice - Sokół Kolbuszowa Dolna 2:0 (2:0)
Bramki: Sz. Stanisławski 27 i 30 minuta
Star Starachowice: Paweł Lipiec - Piotr Stefański, Mateusz Jagiełło (k), Maciej Styczyński, Jakub Snopczyński (Marcel Dobrucki), Jakub Kowalski (70. Jeremiasz Hirniak), Włodzimierz Puton (80. Sławomir Duda), Patryk Winsztal (70. Bartosz Boniecki), Patryk Mich, Szymon Staniskawski (37. Arkadiusz Kasia), Adrian Szynka. Trener - Dariusz Pietrasiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie