Reklama

Na ratunek ruszył śmigłowiec. 23-latka w ciężkim stanie

Uszkodzona kończyna dolna to uraz, jakiego doznała młoda kobieta. Mieszkanka naszego regionu, w poniedziałek (14 października) w rejonie ronda w Bodzentynie, w powiecie kieleckim została potrącona przez samochód ciężarowy. Okoliczności wypadku wyjaśniają funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego.


Była godz. 13, kiedy do służb ratunkowych dotarła mało pozytywna i optymistyczna informacja o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Bodzentynie. Na miejsce natychmiast skierowano stróżów prawa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, 23-letnia mieszkanka województwa świętokrzyskiego wymagała pomocy. Kobieta została potrącona przez ciężarówkę, której kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia.


Pomocny w ustaleniu przebiegu zdarzenia okazał się monitoring - stwierdził sierż.szt. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Mundurowym szybko udało się ustalić skąd pochodzi pojazd i kto tego dnia znajdował się za kierownicą auta marki Daf. - Policjanci skontaktowali się telefonicznie z 40-latkiem jadącym do Ćmielowa po towar. Mężczyzna zatrzymał się w Bodzechowie, w powiecie ostrowieckim. W tym miejscu spotkali się z nim stróże prawa. Mężczyzna był zaskoczony informacją o wypadku – relacjonują funkcjonariusze.


Jak twierdził, nie wiedział nic o tym, by doszło do potrącenia. - Funkcjonariusze dokonali oględzin pojazdu. Rzeczywiście, potwierdziło się, że kobieta miała kontakt z samochodem - tłumaczył rzecznik kieleckiej KMP. 40-latek z powiatu tarnobrzeskiego został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Co istotne, był trzeźwy. Od kierującego pobrano również krew do przebadania na zawartość alkoholu i narkotyków. Śledczy będą sprawdzać, czy 40-latek zachował się prawidłowo podczas jazdy.

23-letnia poszkodowana z gminy Bodzentyn, została przetransportowana do szpitala śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego. - Z informacji jakie posiadamy wynika, iż kobieta znajduje się w placówce. Jej stan lekarze określają jako ciężki. Na razie, oczywiście ze względu na stan zdrowia nie została przesłuchana przez policjantów. Stan zdrowia nie pozwalał bowiem na przeprowadzenie takowej czynności - zaznaczył sierż.szt. Macek. Śledczym z pomocą ma przyjść biegły z zakresu wypadków drogowych,  który niebawem wypowie się w tej sprawie.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do