Na Lubiance pomosty się sypią! Deski 2,7 cm zamiast 4, albo 5 cm!

Już po roku od hucznego otwarcia Portu Lubianka w Starachowicach, drewniane pomosty są naprawiane! Wiele desek jest już wymienionych. Kolejne czekają na wymianę. Jaka jest przyczyna tych remontów? Podejrzewamy, że podstawowe znaczenie ma zmniejszenie grubości desek z 5 cm, na 2,7 cm w stosunku do pierwotnego projektu. A na tę zmianę zgodzili się projektant i właściciel pomostów, czyli miasto Starachowice...

Spacerując po terenie Portu Lubianka mieszkańcy i goście zauważyli, że w pomostach na kąpielisku wiele desek i całych fragmentów pomostów zostało wymienionych na nowe. Po roku od zakończenia prac budowlanych! A miało być tak pięknie... 

W lutym 2024 r. nasza redakcja prowadziła korespondencję z Urzędem Miejskim w Starachowicach na temat zmian dokonanych w trakcie budowy obiektów i urządzeń nad Lubianką. Jedna wzbudziła nasze największe zainteresowanie i obawy. To zamiana grubości deski z modrzewia syberyjskiego z 4 i 5 cm na 2,7 cm przy wykonaniu nawierzchni drewnianych poszycia promenad oraz pomostów. 

Oznacza to, że wszystkie deski, na terenie Portu Lubianka, które w projekcie  miały mieć grubość 4 albo 5 centymetrów zostały zastąpione deskami o grubości 2,7 cm! 

Pół roku temu zapytaliśmy rzecznika UM o przyczyny tak radykalnego obniżenia grubości desek, po których chodzą ludzie. Przedstawił nam odpowiedź Referatu Realizacji Inwestycji UM. 

(...) W związku z ograniczoną dostępnością modrzewia syberyjskiego na etapie realizacji oraz zakazem zakupu materiału u dystrybutorów na terenie Rosji, Wykonawca poinformował, że po rozeznaniu rynku, nie jest możliwa dostawa modrzewia syberyjskiego gr. 4 i 5 cm w ilościach niezbędnych do zrealizowania ww. robót, tj. łącznie około 3500 m2. Wykonawca poinformował, że istnieje możliwość otrzymania odpowiedniej ilości drewna od jednego dostawcy, jednak o innej grubości, tzn. 2,7cm. 

(...) Zaproponowany materiał to wówczas jedyne rozwiązanie dostępne w wystarczających ilościach, pozwalające uzyskać oczekiwane walory użytkowe i estetyczne.

W takiej sytuacji geopolitycznej związanej z wybuchem wojny na Ukrainie, w wyniku której nakładane sankcje skutkują nieprzerwanym zakazem importu drewna z Rosji (głównego eksportera materiału), Inwestor oraz Projektant zaakceptował proponowane rozwiązanie.

Wynagrodzenie wykonawcy  z tego tytułu zostało pomniejszone o 203.872,64 zł netto.

Pytaliśmy zatem dalej: czy zdaniem urzędników cieńsze powierzchnie pomostów nie zagrażają bezpieczeństwu użytkowników? Dziś wyraźnie uginają się, a ich wytrzymałość na gwałtowne skoki, przytupnięcia, punktowe obciążenia  jest dużo mniejsza niż tych 4 i 5 centymetrowych.

Urzędnicy solennie zapewnili: Zmiana grubości desek nie zagraża bezpieczeństwu użytkowników.

Z uwagi na zmniejszenie grubości desek, zmniejszono odległości pomiędzy podporami tych desek. Gdy będzie taka konieczność, Wykonawca zamontuje dodatkowe podpory bez dodatkowych kosztów dla Gminy.

Wykonawca nie podnosi odpowiedzialności za akty wandalizmu użytkowników.

A o ile spadła trwałość budowli? Przewidywaliśmy, że deski o połowę cieńsze, proporcjonalnie krócej będą mogły być w użyciu  i szybciej będą wymagały wymiany.

Referat inwestycyjny fachowo zawyrokował:  Trwałość budowli nie spadła.

Okres gwarancji wynosi 7 lat. Wykonawca zobowiązany jest wymieniać deski z usterkami, za wyjątkiem uszkodzonych np. przez wandali.

Nie ustępowaliśmy. Przecież rosyjski modrzew syberyjski nie jest jedynym na świecie materiałem, z którego robi się deski na pomosty o grubości 4 i 5 centymetrów! Zapytaliśmy więc decydentów: 

Dlaczego nie zachowano ustalonej w projekcie grubości  desek, ale z podobnego materiału. Dlaczego  zastosowano cieńsze, a nie inne (nie z modrzewia syberyjskiego)?

Urzędnicy zachwalali jednak tylko ruski modrzew: 

-  Projektant nie wyrażał zgody na zamianę na inny rodzaj drewna. Modrzew syberyjski jest surowcem trwałym, wytrzymałym o niskim stopniu nasiąkliwości, odporny na biodegradację i bytowanie owadów.

Unikatową cechą (na tle wszystkich innych gatunków drzew) jest ponadprzeciętna odporność na szkodliwe działanie wody, wynikająca z dużej zawartości żywic. Ogromna gęstość materiałowa wynika z powolniejszego wzrostu drzewa i węższych słojów, co ma pozytywny wpływ na jego twardość. Wykazuje dużą odporność na gnicie i trudne warunki atmosferyczne.

 Minął rok i widzimy, jak trwałe są deski na które zgodził się projektant i służby prezydenta miasta... 

 23 lipca br.  zadaliśmy nowe pytania do urzędników magistratu: 

1.  Ile desek zostało wymienionych? 

2. Z jakiego powodu?

3. W jakim trybie prawnym? 

4. Czy to roboty gwarancyjne? 

5. Jaki jest koszt nowych materiałów i dotychczasowych prac remontowych?

6. Co z zapewnieniami Urzędu Miejskiego z lutego br. , że cieńsze deski nie wpływają na stan bezpieczeństwa i  trwałość budowli?

Odpowiedź   z Referatu Realizacji Inwestycji otrzymaliśmy. Szkoda, że mieszkańcy nie zasłużyli na poważne traktowanie i dostali  informacje niepełne... 

"Zgodnie z zawartą umową z Wykonawcą robót, okres gwarancji i rękojmi za wady wynosi 7 lat od daty odbioru końcowego, tj. do 03.07.2030 r.

 W tym okresie Wykonawca zobowiązany jest do usuwania powstałych wad i usterek na swój koszt. Gmina nie ponosi żadnych kosztów.

 Gwarancja nie obejmuje zniszczeń wynikających z uszkodzeń przez osoby trzecie.

 Zamawiający – Gmina Starachowice w okresie gwarancyjnym dokonuje przeglądów gwarancyjnych.

 W wyniku przeglądu, który odbył się w kwietniu br. m.in. stwierdzono usterkę: "lokalne odkształcenia desek z modrzewia – należy poprawić mocowanie, przy większych uszkodzeniach wymienić".

 Wykonawca wymienił wszystkie deski wskazane przez Zamawiającego, zobowiązał się ustnie, dobrowolnie i bezpłatnie do wymiany desek również zniszczonych przez osoby trzecie.

 Gmina od daty odbioru inwestycji nie poniosła żadnych dodatkowych kosztów na gwarancyjne prace remontowe.

 Podtrzymujemy nasze stanowisko, że zawarte w odpowiedzi Panu w lutym br. co do bezpieczeństwa i trwałości budowli w przypadku zamiany desek na cieńsze."

 Pytaliśmy jeszcze o liczbę i długość,  czy liczbę metrów sześciennych desek.  Chyba gmina wie ile i jakie deski wskazała? 

Koszty napraw gwarancyjnych też z pewnością są znane. Również o nie prosiliśmy. 

To są  bardzo istotne wskaźniki przy ocenie trwałości obiektu, w trakcie i po upływie gwarancji. Czekamy na te liczby.