Wychowanek Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów Radosław Majecki będzie musiał uzbroić się w cierpliwość. 20-letni golkiper, który zimą br. zdecydował się na zmianę otoczenia i przenosiny do AS Monaco, na debiut we francuskiej Ligue 1 poczeka. W miniony weekend, były bramkarz warszawskiej Legii, który przyczynił się do zdobycia przez zespół wojskowych tytułu mistrza Polski, obejrzał mecz 1. kolejki z perspektywy ławki rezerwowych.
Majecki, który rundę wiosenną przerwanego przez pandemię wirusa SARS-CoV-2 sezonu 2019/20 spędził na wypożyczeniu w Legii Warszawa, z pewnością miał nadzieję, na pierwszy oficjalny mecz ligowy w barwach AS Monaco. Nico Kovać, nowy szkoleniowiec ekipy z księstwa w meczu ze Stade Reims postawił jednak na Benjamina Lecomte. Francuski golkiper dał się zaskoczyć dwukrotnie, a jego zespół podzielił się punktami, notując remis 2:2. Majecki, który podpisał kontrakt do 2024 r. (został wytransferowany z polskiej Ekstraklasy za rekordową kwotę 7 milionów euro) poczynaniom swoich kolegów przyglądał się z trybun.
AS Monaco z dorobkiem 1 punktu, po inauguracji rozgrywek plasuje się na 5. miejscu w tabeli.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie