Reklama

Mój jest ten kawałek podłogi, czyli... Feta po triumfie ekipy Mirosława Kalisty

27/09/2020 14:22

Cel: uplasowanie się na jak najwyższym miejscu w tabeli, kapitan statku: Mirosław Kalista. Arka Pawłów, jak wkroczyła na głębokie wody to w ogóle nie zamierza z nich wypływać. Ekipa Gminnego Klubu Sportowego pokonała na własnym obiekcie Piasta Osiek 2:1. Dla obu zespołów niedzielna konfrontacja była nie tylko rywalizacją o punkty, ale przede wszystkim o to, by nadal liczyć się w zmaganiach o awans do klasy okręgowej.

 

Ponad 2-tygodniowa przerwa dla niektórych zespołów ze świętokrzyskiej A klasy gr. III mogłaby źle wpłynąć. Niektórzy ze szkoleniowców zapewne narzekaliby na brak rytmu meczowego. Nie Mirosław Kalista i jego Arka, który na przestrzeni minionych dni miała sporo czasu na to, by optymalnie przygotować się do niedzielnej rywalizacji. - Liczymy na komplet punktów i dobrą postawę w naszym wykonaniu – stwierdził na kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego opiekun gospodarzy, który w ataku postawił na silnego i rosłego napastnika, Karola Ciorocha.

To on, wspólnie ze wyróżniającym się w ostatnich potyczkach Jarosławem Kończakiem mieli stanowić o sile drużyny z powiatu starachowickiego. W niedzielny poranek, w klubowych mediach społecznościowych opublikowane zostało zdjęcie, pochodzące z szatni Arki. To znamienny obrazek. Dlaczego? Na jednym z nich wyraźnymi literami widać wpisane na ścianie hasło, jakie od początku rozgrywek przyświeca żółto-niebieskim: dopóki walczysz, jesteś zwycięzcom. I właśnie walki oraz sportowego charakteru, miejscowym nie zabrakło. Efekt – 3 punkty, które zostały w Pawłowie.

Podopieczni Mirosława Kalisty odnieśli tym samym drugą wygraną z rzędu. W połowie września okazali się lepsi w wyjazdowej potyczce z GKS-em Obrazów. W tamtym meczu na listę strzelców wpisywał się wspomniany Kończak. W niedzielę ten sam zawodnik również zaskoczył bramkarza rywali. Drugie trafienie to dzieło Pawła Kupisza. Arka awansowała na 3. miejsce w tabeli i zbliżyła się do lidera GKS-u Góral Górno. Z ekipą Dariusza Świetlika i Bogusława Dąbrowskiego, Arka zmierzy się w ostatniej, jesiennej kolejce. Zapowiada się wielkie, futbolowe święto. Oby gospodarze zakończyli je w dobrym humorze.

A ten nie opuszczał graczy Arki po ograniu Piasta. Fani klubu z Pawłowa mogli przekonać się o atmosferze, jaka panuje w teamie. I tu po raz kolejny warto odwołać się do mediów społecznościowych. Po triumfie piłkarze w szatni zaprezentowali taniec radości, z muzycznym podkładem. Z głośników popłynął utwór Mr Zoob "Mój jest ten kawałek podłogi". W niedzielę, zamiast podłogi była zielona murawa, która należała tylko do jedenastki Kalisty.

A klasa gr. III
9. kolejka (27 września)
GKS ARKA PAWŁÓW – PIAST OSIEK 2:1 
Bramki dla Arki:
Jarosław Kończak, Paweł Kupisz
Sędziował: Mateusz Bujnowski (Starachowice)
ARKA: D. Kalista - Styczyński, Koprowski, Kostrzewa Ż Czk 68 min., Zieja, R. Orczyk, Jankowicz (70. Linek), Kończak, Kupisz (70. Zapała), Zięba (65. Pożoga), Cioroch. Trener: Mirosław Kalista.

Następna seria gier
10. kolejka (4 października):
Koprzywianka Koprzywnica – Arka Pawłów (niedziela, godz. 15), Góral Górno – GKS Obrazów, UKS Baćkowice – Nidzianka Bieliny, FKS Łazy Starachowice – LZS Samborzec (niedziela, godz. 15), Baszta Rytwiany – Huragan Wilczyce, pauzuje Piast Osiek.

fot. archiwum klubu

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do