Młodzi mieszkańcy naszego regionu uwierzyli w wygraną na loterii. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają stróże prawa

Chęć zysku, a przede wszystkim możliwość wysokiej wygranej podczas loterii zapewne skłoniły ich do tego, by uwierzyć w historię, która jak się później okazało była tylko fikcją. Z takiem scenariuszem zmierzyli się mieszkańcy naszego regionu, którzy stracili swoje pieniądze. Jaki był mechanizm popełnienia przestępstwa?

O zaistniałym zdarzeniu poinformowali mundurowi z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. W miniony wtorek z prośbą o wsparcie do świętokrzyskich funkcjonariuszy zgłosiła się poszkodowana kobieta. 30-latka zrelacjonowała historię jakiej sama była uczestnikiem.

- Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż kilka dni temu z jej mężem skontaktował się nieznany mężczyzna, który poinformował go o wygranej na loterii. Następnie w trakcie rozmowy zaproponował mu możliwość powiększenia zysku i zarabiania jeszcze większych pieniędzy przez internet – podkreślali policjanci.

Mężczyzna, który zapewne miał dobre intencje, kierując się chęcią zysku postępował zgodnie z otrzymanymi wskazówkami instalując m.in. na swoim telefonie komórkowym dwie aplikacje do zdalnego pulpitu. Kolejno zalogował się na rachunek bankowy należący do jego żony i postępował zgodnie z otrzymanymi instrukcjami.

Co działo się później? - Nieświadoma niczego 30-latka będąc w tym czasie w pracy przekazywała mężowi otrzymane kody do autoryzacji, które on z kolei podawał swojemu rozmówcy. Kiedy kilka godzin później zgłaszająca kiedy otrzymała informację z banku, że zaciągnęła kredyt w kwocie 50 tys. złotych zorientowała się, że wspólnie z mężem padli ofiarą oszustów. Niestety środki te zostały już przelane na inne konto – tłumaczą śledczy.

Świętokrzyscy policjanci zwrócili się z kolejnym apelem o zachowanie w takiej sytuacji przede wszystkim zdrowego rozsądku. - Przestępcy wykorzystują coraz to nowsze metody dotarcia nie tylko do seniorów, ale też ludzi młodszych. Przez telefon podają się za członków rodziny, policjantów, pracowników administracji publicznej, pracowników medycznych czy też pracowników banków. Tłumaczą przeróżne powody kontaktowania się tylko po to, aby wyłudzić od nas nasze oszczędności. Pamiętajmy, że chęć szybkiego i łatwego zysku może skończyć się utratą dużej sumy pieniędzy – mówią mundurowi.