Mieszkańcy powiatów: starachowickiego i skarżyskiego stracili pieniądze. Zgubne zaufanie do "znajomych"

Polega na włamaniu i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go znajomemu. Ta powszechnie stosowana w naszym regionie metoda niestety ponownie okazała się skuteczna. Jak poinformowali funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, w ten sposób oszukani zostali dwaj mieszkańcy.

Świętokrzyscy stróże prawa podkreślają: takich przestępstw, zwłaszcza w okresie przedświątecznym może być znacznie więcej. Znana i co najważniejsze mająca skuteczne zastosowanie metoda "na BLIK" ponownie zdała egzamin.

Czym się charakteryzuje? Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.

Skarżyszczanin i kobieta z gminy Brody

Oszuści i osoby podszywające się pod kogoś kim de facto nie są dają o sobie znać praktycznie co kilka lub kilkanaście dni. Tak było i tym razem. Ostatnia środa marca przyniosła niepokojące wieści, przekazane przez funkcjonariuszy zespołu prasowego kieleckiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Tego dnia – jak ustalono – doszło do dwóch przestępstw, na szkodę mieszkańca powiatu skarżyskiego oraz kobiety pochodzącej z gminy Brody.

- Mieszkaniec Skarżyska–Kamiennej za pośrednictwem internetowego komunikatora otrzymał wiadomość od nieznanego sprawcy, podszywającego się pod członka rodziny. Sprawca nakłonił mężczyznę na wygenerowanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacił z konta bankowego poszkodowanego 1 tys. złotych – relacjonowali policjanci.

Przed północą oszust włamał się na konto internetowego komunikatora mieszkanki gminy Brody. Za jego pośrednictwem do znajomych kobiety rozesłał wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Jedna ze znajomych wygenerowała w ten sposób kod BLIK, dzięki któremu sprawca wypłacił z konta bankowego znajomej 500 zł.

Trzeba być czujnym

Jak tłumaczą mundurowi, dwa opisane zdarzenia powinny stanowić przestrogę dla kolejnych osób, jakie mogą mieć do czynienia ze złodziejami gotówki. Jak zatem należy się zachować aby nie paść ofiarą takiego oszustwa?

- Należy stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto - zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS). Potwierdzać tożsamość "znajomych", którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory - najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu, a nie oszustowi przekazujemy pieniądze. Ponadto warto sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie), chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku – dodają śledczy.

Przede wszystkim należy zachować czujność i rozsądnie podchodzić do wiadomości o pożyczenie pieniędzy.