Miały być 3 punkty, a jednak... Zwycięska passa przerwana przez staszowską drużynę

Cztery spotkania bez porażki, a przy okazji awans do V rundy piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu – taką passą zarówno na początku miesiąca, jak i w ostatnich dniach października mogli pochwalić się futboliści Staru Starachowice (IV liga). Drużyna z miasta nad Kamienną, w sobotę uległa na stadionie przy ul. Szkolnej staszowskiej Pogoni 2:3. Goście do przerwy prowadzili różnicą dwóch trafień.

Podopieczni Arkadiusza Bilskiego, do sobotniej potyczki przystępowali w bardzo dobrych nastrojach. Powód? Starachowiczanie praktycznie przez cały październik spisywali się wyśmienicie. Na początku miesiąca pokonali 2:0 Neptuna Końskie. Kilka dni później rozprawili się z juniorami ostrowieckiego KSZO (mecz rozgrywany był w ramach IV rundy Pucharu Polski na szczeblu Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej). Triumf sprawił, że zespół znalazł się na właściwych torach.

Nadzieję na udane zakończenie jesieni, dawały również rezultaty kolejnych, ligowych potyczek. W połowie października, Star okazał się lepszy od Partyzanta Radoszyce ogrywając zespół z powiatu koneckiego 4:1. Sięgnięciem po pełną pulę zakończył się także wyjazdowy pojedynek z Łysicą Bodzentyn. W poprzedni weekend, popularni zielono-czarni wygrali 2:0, po trafieniach zawodników związanych w przeszłości z Juventą. Na listę strzelców wpisywali się bowiem: Klaudiusz Marzec oraz Dawid Płatek.

W sobotę miało być podobnie. Po pierwszej odsłonie, to ekipa ze Staszowa schodziła do szatni prowadząc 2:0. Gospodarze zapewne nie byliby sobą, gdyby nie odpowiedź na jaką było ich stać. Po przerwie Star zdobył dwa gole, ale i tak nie wystarczyło to do remisu. Ostatnie słowo należało bowiem do rywali. Pogoń wygrała 3:2, dzięki czemu do sobotniego rywala zbliżyła się w tabeli tylko na 1 punkt. Zespół z miasta nad Kamienną, po 15 rozegranych meczach na 23 "oczka" na koncie i plasuje się na 8. pozycji w IV-ligowej hierarchii.

Okazja do rehabilitacji za porażkę nadarzy się już w najbliższą środę. 4 listopada o godz. 13.30 rozpocznie się zaległe spotkanie ze zdziesiątkowanym jeszcze do niedawna przez wirusa SARS-CoV-2 Naprzodem Jędrzejów. Miele widziany po stronie miejscowych byłby zapewne komplet punktów.

IV liga świętokrzyska
16. kolejka (31 października)
STAR STARACHOWICE – POGOŃ STASZÓW 2:3 (0:2)
0:1 Rafał Kowalski (23), 0:2 Ernest Rozmysłowski (43), 1:2 Jakub Nowocień (49), 2:2 Mariusz Fabjański (72), 2:3 Rafał Kowalski (83)
Sędziował: Maciej Zajder (Kielce)
STAR: Dziułka — Śmigielski, Marzec, Gębura, F. Anduła (46. Hamera), Nowocień Ż, Sarwicki Ż (58. Kosztowniak), Markiewicz (58. Płatek), Fabjański, Moskwa, D. Anduła (75. Białczyk). Trener: Arkadiusz Bilski.

Następna seria gier
12. zaległa kolejka (4 listopada): Star Starachowice - Naprzód Jędrzejów (środa, godz. 13.30)
17. kolejka (7-8 listopada): Naprzód Jędrzejów – Nida Pińczów, Partyzant Radoszyce – Lubrzanka Kajetanów, Pogoń Staszów – GKS Rudki, OKS Opatów – Star Starachowice (niedziela, godz. 13), GKS Nowiny – Neptun Końskie, Czarni Połaniec – Spartakus Daleszyce, Hetman Włoszczowa – Łysica Bodzentyn, Moravia Morawica – Alit Ożarów, Orlicz Suchedniów – Granat Skarżysko-Kam., AKS 1947 Busko Zdrój – Wierna Małogoszcz.

fot. Marcin Słoka