
Zawody dla miłośników królowej sportu pod patronatem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki czy mecz piłki nożnej z udziałem futbolistów Staru Starachowice i łódzkiego Widzewa – to wstępne plany związane z oficjalnym otwarciem stadionu miejskiego przy ul. Szkolnej. O postępie prac na terenie obiektu, a także planach z nim związanych poinformowano podczas środowej konferencji prasowej.
W minionych dniach nowymi elementami, jakie pojawiły się na stadionie są m.in. maszty, które będą wykorzystywane do rozgrywania zawodów przy sztucznym świetle, a także nawierzchnia na lekkoatletycznej bieżni.
- Pierwotne plany nie zakładały by na stadionie zostało zamontowane sztuczne oświetlenie. W postępowaniu nie przewidywaliśmy tego, ze względu na koszty. Na wniosek klubu, działaczy sportowych, a przede wszystkim dzięki zgodzie jaką wyraziła Rada Miejska w budżecie znalazły się pieniądze na montaż masztów oświetleniowych – powiedział Marek Materek, prezydent Starachowic. - Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z PGE by jak najszybciej maszty zostały podpięte do prądu. Liczę, że w miarę szybko prace w tym zakresie zakończą się – dodał gospodarz miasta nad Kamienną.
Dzięki sprzyjającym warunkom atmosferycznym w ostatnich dniach udało się zamontować nawierzchnię poliuretanową na lekkoatletycznej bieżni. - Większość prac mamy już zakończonych. Obiekt ma być certyfikowany do kategorii IV, jeśli chodzi o lekkoatletykę - stwierdził Bartosz Wojtczak, przedstawiciel wykonawcy. Takie rozwiązanie pozwoli już w 2025 r. na organizację zawodów dla miłośników królowej sportu. Kiedy pierwsze z ich będą się mogły na nim odbyć?
- Obiekt prezentuje się pięknie. Jako wieloletniemu kibicowi Staru Starachowice marzy mi się, by na tym obiekcie rozegrany został mecz z udziałem piłkarzy Widzewa Łódź, a więc zespołu, który właśnie w Starachowicach ma tak wielu sympatyków. Cieszyłbym się, gdyby taki mecz był okazją do uroczystego otwarcia obiektu – podkreślił były radny Rady Miejskiej Bronisław Paluch i wierny sympatyk zielono-czarnych.
Pod wrażeniem zarówno poczynionych prac, jak również samego obiektu jest Włodzimierz Orkisz, były bramkarz starachowickiej drużyny piłkarskiej.
- Ponad połowę swojego życia spędziłem na tym stadionie. Przed laty byłem świadkiem jak na obiekcie powstawało odwodnienie płyty boiska, która przez lata była najlepszą w naszym regionie. Po przebudowie, odwodnienie wygląda jeszcze lepiej. Jestem przekonany, że płyta stadionu posłuży przez wiele lat – zwrócił uwagę Włodzimierz Orkisz, wspominając wyjazd do Mediolanu w 1970 r.z drużyną Staru.
- We Włoszech rozgrywaliśmy turniej piłkarski na obiektach, na których było zamontowane oświetlenie, a same spotkania rozpoczynały się wieczorem, o godz. 21. Na oświetlenie stadionu czekałem tyle lat i się doczekałem – dodał.
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, którzy opiekować się będą m.in. płytą boiska mają już za sobą szkolenie w tym zakresie. - Dzięki niemu uzyskaliśmy wiedzę, którą będziemy mogli przełożyć na lokalny grunt. Czekamy na zakończenie prac wiosną przyszłego roku – powiedział radny RM Mariusz Konarski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan prezydent wyraźnie podniecony budową stadionu zapomniał o akcji zima . A tak na marginesie , to szkoda tego stadionu dla tak słabej drużyny jak Star Starachowice...
Ilu tu zasłużonych kierowników budowy : Materek , Kamiński, Konarski, Orkisz ... Nie za dużo ..??
Zydzew łódź ale mi to marzenie hahahahaha