
W najbliższa środę, 6 grudnia ma zapaść ostateczna decyzja co do zaległego meczu 18. kolejki III ligi gr. IV. Starcie pomiędzy Podhalem Nowy Targ a Starem Starachowice zostało odwołane z powodu nieprzygotowania boiska do gry. – Czekamy na rozstrzygnięcie Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej – podkreśla Sebastian Mazur, dyrektor sportowy Staru.
- Nadal stoimy na stanowisku, że to naszej drużynie wobec zaistniałej, skandalicznej i niedopuszczalnej wręcz sytuacji należy się walkower. Jako klub ponieśliśmy koszty związane z wyjazdem do Nowego Targu. Mieliśmy nadzieję na to, że 2023 rok uda się kończyć zwycięstwem. Tym bardziej, że byliśmy faworytem meczu – tłumaczył w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu dyrektor Staru Sebastian Mazur.
Przypomnijmy: mecz Podhale Nowy Targ – Star Starachowice miał zostać rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią w ostatnią sobotę listopada. Nie doszedł do skutku z powodu intensywnych opadów śniegu, a za co tym idzie stanu nawierzchni, która nie nadawała się do grania w piłkę. Co istotne, boiska nie udało się odśnieżyć na czas.
- Pierwotnie argumentem był fakt, że boisko nie nadaje się do gry bo zalega na nim śnieg a po odśnieżeniu boiska Podhale poinformowało, że o godz. 14 boisko jest wynajęte przez podmiot zewnętrzny i będzie na nim rozgrywany turniej. O godz. 10:25 na zaśnieżonej płycie odbywał się jeszcze turniej. Boisko nie zostało odśnieżone ani w piątek, ani w sobotę przed turniejem dla dzieci aby mogły w komfortowych warunkach rywalizować ze sobą. O godz. 11:12 Podhale dodało zdjęcie zaśnieżonego boiska, na którym nie były prowadzone prace związane z odśnieżeniem oraz podano komunikat, że czekamy na decyzje sędziów. O godz. 11:25 trwały prace związane z odśnieżaniem boiska. O godz. 12:15 sędzia zobligował klub do kontynuowania odśnieżania boiska. O godz. 12:30 prace nad odśnieżaniem zostały zakończone ale gospodarz poinformował, że od godz. 14 na płycie będzie rozgrywany turniej. Zgodnie z regulaminem sędzia poinformował, że z uwagi na powyższe mecz powinien zostać rozegrany następnego dnia, czyli w niedzielę o godz. 12. Co ciekawe na 26 listopada boisko było zajęte bo miał być rozgrywany na nim turniej – tłumaczyli przedstawiciele starachowickiego klubu, którzy otwarcie już w sobotę nie ukrywali oburzenia.
- W takiej sytuacji będziemy domagać się wyciągnięcia konsekwencji wobec organizatora meczu. Do Nowego Targu udaliśmy się dzień wcześniej, by w sposób odpowiedni przygotować się do tego starcia. Niestety nie dane nam było wyjść na boisko i powalczyć o punkty – tłumaczyli przedstawiciele Staru.
Jak poinformował dyrektor sportowy klubu z ul. Szkolnej, decyzja dotycząca spotkania ma zapaść w środę, 6 grudnia. – Jesteśmy ciekawi tego jakie będzie rozstrzygnięcie – powiedział Mazur.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nowy Targ to górale, górale to PiS a PiS oznacza mataczenie...