Reklama

Laguna w ogniu, a kierowca w pułapce [ZDJĘCIA]

15/07/2019 10:21

Interwencja zawodowych ratowników ze stolicy województwa świętokrzyskiego, a także druhów ochotników z OSP Stara Słupia, była konieczna po tym, co stało się w nocy z 13 na 14 lipca. W miejscowości Rudki, na terenie gminy Nowa Słupia doszło do pożaru samochodu osobowego marki Renault Laguna.

Co było przyczyną niebezpiecznego żywiołu? Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, pod maską auta doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Strażacy, a także policjanci, sygnał o zdarzeniu otrzymali kilka minut przed godz. 1 w nocy. Kiedy ratownicy pojawili się na miejscu, samochód francuskiej produkcji palił się.

Pożar na szczęście udało się opanować. Kierowcy nic się nie stało i upuścił auto o własnych siłach. Po sprawdzeniu karoserii, kamerą termowizyjną podjęto decyzję o dogaszeniu oraz ostudzeniu nadpalonych elementów silnika i elementów karoserii – relacjonują strażacy, którzy po zakończeniu swoich działań, ustąpili miejsca stróżom prawa. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Komisariatu Policji w Bodzentynie.

fot. OSP Stara Słupia