
W jaki sposób się tam znalazła i czy było to działanie celowe? - to dwa pytania, jakie cisną się na usta po tym, co wydarzyło się najprawdopodobniej pod osłoną nocy. Mieszkaniec Wieloborowic, w gminie Pawłów poinformował policjantów oraz strażaków o substancji niewiadomego pochodzenia, która znalazła się w studni, położonej na jego posesji.
- W minioną środę, 2 grudnia otrzymaliśmy telefon z prośbą o podjęcie interwencji na terenie gminy Pawłów. Z informacji przekazanej od osoby zgłaszającej wynikało, iż tego dnia lub kilka godzin wcześniej ktoś zanieczyścił studnię substancją niewiadomego pochodzenia – stwierdził w rozmowie z portalem starachowicki.eu Tomasz Klich, dyżurny starachowickiej straży.
Co istotne, zanieczyszczenie z pewnością nie było sprawką właściciela posesji. - Na miejscu zdarzenia pojawili się stróże prawa, którzy wyjaśniają sprawę – dodał dyżurny. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, działanie sprawcy nie było przypadkowe. Czy ktoś chciał w ten sposób zrobić mieszkańcowi Wieloborowic na złość?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie