Pogoda teraz: 16°C | umiarkowane opady deszczu
Reklama
Koniec zielonych przystanków w Starachowicach? Wiaty gniją po mniej niż roku, mieszkańcy oburzeni - kontrowersje, cena, utrzymanie, zdjęcia, gwarancja, koszt, zielone przystanki
Pojawienie się w przestrzeni publicznej zielonych wiat przystankowych w Starachowicach od początku budziło kontrowersje, głównie ze względu na ich koszty. Mija niespełna rok od ich oddania, tymczasem bystre oko Czytelnika wypatrzyło coś, co może budzić poważny niepokój...
W kwietniu ub. był odbiór prac związanych z instalowaniem tzw. zielonych przystanków w Starachowicach. Kontrowersje oprócz horrendalnej ceny nietypowych wiat budziła od początku również kwestia ich utrzymania w przyszłości. Okazuje się, że obawy były słuszne i uzasadnione, bo niespełna rok od ich pojawienia się w przestrzeni publicznej jest coś, co powoduje niepokój.
- Wygląda na to, że te wiaty po prostu gniją - zauważa Czytelnik pokazując zdjęcia a na nich widoczne mało przyjemne dla oka czarne ślady. - Niewątpliwie pogoda robi swoje, ale chyba należało to przewidzieć montując wykonane z takiego materiału wiaty na powietrzu, gdzie wiatr, słońce, deszcz, śnieg robią swoje. Póki co są pewnie na gwarancji a co potem? - zastanawia się nasz Czytelnik.
Idea "zielonych przystanków" w Starachowicach od początku nie przypadła do gustu mieszkańcom miasta, głównie ze względu na cenę. Przypomnijmy koszt jednej wiaty to wydatek rzędu blisko 100 tys. zł! A pojawiło się ich w przestrzeni miejskiej cztery, dwie w okolicy Dworca Wschodniego i w ciągu ul. Konstytucji 3 Maja. Czy był tego warte?
Aplikacja starachowicki.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Starachowicki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nie dogodzi.... ostatnio był problem że usychają no sorry taki mamy klimat
Problem polega na tym , że to my płacimy za to coś a nie pomysłodawca. Te dziwne wiaty rdzewieją od środka i tego też nikt nie przewidział. Od początku był to zły pomysł i teraz będzie tylko gorzej...
Brawo za drogą , radosną twórczość projektantom takich wiat przystankowych. W naszym klimacie? Wiadomo że to nie Dubaj, gdzie jest sucho i słońce świeci przez cały rok. Teraz zgnije, wyrzuci się , ale kto bogatym Starachowicom zabroni.
Kosztami obciazyc pierwszego narcyza Starachowic
Kosztami obciazyc pierwszego narcyza Starachowic