Reklama

Kontrowersji nie brakowało. Kamienna w żółto-czerwonych barwach

31/10/2020 17:06

Kilka żółtych kartek, głównie za dyskusje i krytykowanie orzeczeń arbitra, a także czerwona jaką obejrzał trener Marcin Dynarek – to kary, z którymi w sobotniej konfrontacji z Wichrem Miedziana Góra musieli zmierzyć się futboliści Kamiennej Brody (klasa okręgowa). Ekipa z powiatu starachowickiego przegrała na wyjeździe 0:2.

Goście pierwszego gola stracili już na początku spotkania. W 7. minucie Kamila Wielguszewskiego pokonał Grzegorz Pacholczak.

- Nie uważam, by gospodarze byli dzisiaj lepsi. Decyzje sędziów pozostają dla mnie mocno niezrozumiałe – powiedział po ostatnim gwizdku grający szkoleniowiec Kamiennej Brody. - Tak naprawdę pierwsza bramka, padła po ewidentnym spalonym. Sędzia najwidoczniej nie chciał zwracać na to uwagi. Akcja toczyła się dalej, a my mogliśmy się tylko denerwować – podkreślił nasz rozmówca, który tym razem zasiadł na ławce trenerskiej, a nie jak bywa to zwykle pomagał drużynie będąc bezpośrednio na murawie. Po tej sytuacji, ostre protesty i niezadowolenie z decyzji sędziego, przełożyło się na pierwszą z kar. Dynarek obejrzał bowiem żółtą kartkę.

Kamienna drugiego gola straciła w 68. minucie. - Wobec tego, co działo się na boisku, moja reakcja nie mogła być inna. Chcieliśmy odrobić straty, tylko po błędzie arbitra musieliśmy gonić rezultat. W pewnym momencie, rywalowi nie było łatwo wyjść z własnej połowy. W drugiej zagraliśmy wysoko. Otworzyliśmy się. Wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej. Po jednym z uderzeń futbolówka trafiła w słupek – relacjonował szkoleniowiec. Drużyna z Brodów zapłaciła cenę za ofensywny futbol. 

- W konsekwencji straciliśmy bramkę na 2:0. Sędziowie widzieli ten mecz zupełnie inaczej niż my. Byliśmy karani praktycznie za każde, nawet najdrobniejsze przewinienia. Za mecz mogę pochwalić zespól, bo prowadziliśmy grę. Skończyło się jednak porażką, za którą będziemy chcieli się zrehabilitować niebawem. W niedzielę, 8 listopada zagramy ostatni mecz w tej rundzie u siebie. Naszym rywalem będą kieleckie Orlęta – dodał trener Dynarek, który w końcówce ostatecznie został usunięty z ławki, po tym jak arbiter ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką.

Klasa okręgowa
14. kolejka (31 października)
WICHER MIEDZIANA GÓRA – KAMIENNA BRODY 2:0 (1:0)
1:0 Grzegorz Pacholczak (7), 2:0 Bartosz Malinowski (68)
Sędziował: Piotr Pytlos (Kielce)
KAMIENNA: Wielguszewski Ż - Mularski Ż, Małaczek Ż, Karwacki, Grudziecki, Kiljański, Dziewięcki, Maciejczak, Pożoga, Adamczyk (82. Gąsior), Celary (30. Jagieła). Trener: Marcin Dynarek Ż CzK 83 min.

Następna seria gier
15. kolejka (7-8 listopada):
Zryw Zbigniewice – Sparta Dwikozy, Stal Kunów – Piast Stopnica, Unia Sędziszów – Sparta Kazimierza Wielka, Świt Ćmielów – Piaskowianka Piaski, Kamienna Brody – Orlęta Kielce (niedziela, godz. 13), Klimontowianka Klimontów – Wicher Miedziana Góra, Victoria Skalbmierz – Zenit Chmielnik, Zorza Tempo Pacanów – Bucovia Bukowa.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do