Policja ostrzega. Kobieta straciła pieniądze - oszuści podszywają się pod firmy kurierskie i wyłudzają dane. Jak się ustrzec?

O czujność i ostrożność apeluje policja. Wyobraźnia oszustów nie zna granic, czego przykładem jest kolejna transakcja, w wyniku której 57-letnia kobieta straciła znaczna sumę pieniędzy. Pretekstem była dopłata do zamówionej przesyłki...

Na to, że przestępcy ciągle modyfikują swoje metody działania, aby skutecznie osiągnąć zamierzony cel uczula policja, do której zgłosiła się 57-letnia kobieta, która zawiadomiła o oszustwie pod pretekstem dopłaty do zamówionej przesyłki.

- Kobieta w wyniku działania oszustów straciła pieniądze w złotówkach i w euro - informuje asp. Paweł Kusiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach dodając, że oszuści ciągle zmieniają swoje metody działania i korzystają nie tylko z każdej nadarzającej się okazji, ale również z obecnej technologii, aby wprowadzić w błąd osoby, z którymi się kontaktują. - W jednej z metod oszuści podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z informacją o dopłacie do zamówionej przesyłki. W wiadomości podany jest link, który po kliknięciu przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku, gdzie nieświadoma osoba wprowadza wrażliwe dane dotyczące konta lub karty płatniczej. Umożliwiając tym samym oszustom wypłacenie pieniędzy z konta.

Tak było też w przypadku 57-latniej starachowiczanki, która kilka dni wcześniej otrzymała wiadomość sms od rzekomej firmy kurierskiej, z treści której wynikało, że musi dopłać do zamówienia, klikając w odpowiedni link. 

- Tak się złożyło, że kobieta oczekiwała na pilną przesyłkę i niczego nie podejrzewając postępowała zgodnie z otrzymanymi wskazówkami. Po kliknięciu w link została poproszona o podanie m.in. numeru karty płatniczej i kodu CVV. Po wykonaniu tych poleceń kobieta sprawdziła swoje konto i zorientowała się, że została oszukana, ponieważ z jej konta zniknęło ponad 500 euro oraz 880 złotych

Policja apelujemy o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów.Poświęcenie kilku minut na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, a może uratować nas przed utratą pieniędzy.