Reklama

Klasa okręgowa. Star nie zwalnia tempa, Kamienna dostała zadyszki

Star wygrywa

Star II Starachowice nie zwalnia tempa. Po jedenastu meczach klasy okręgowej, podopieczni Zdzisłąwa Spadły i Bartosza Gębury, nie doznali jeszcze porażka, a tylko dwa mecze zremisowali. W pozostałych 9 spotkania zdobyli komplet punktów i plasuja się na pozycji lidera, z czterema punktami przewagi nad OKS-em Opatów.

- Jechaliśmy na mecz z Lechią przygotowani na walkę, bo wiedzieliśmy, że to trudny rywal, który nie przegrał w tym sezonie przed własną publicznością - powiedział trener Zdzisław Spadło. 

I nie pomylił się. Gra w pierwszej połowie była wyrównana, obie drużynty stwarzały sobie groźne sytuacje. Gospodarze objęli prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą po strzale Franciszka Ludwiga nasza drużyna doprowadziła do remisu. Po zmianie stron starachowiczanie przyspieszyli tempo gry i mieli sporą przewagę. Na uwagę zasługują dwa piękne gole Filipa Hryniewicza. Pierwszy zdobyty z rzutu wolnego i szczególnie drugi strzelony bezpośrednio z rzutu rożnego.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, z kolejnego zwycięstwa, tym bardziej, że w drużynie gra kilku szesnasto i siedemastolatków - dodał trener Spadło. 

 

Lechia Strawczyn - Star II Starachowice 1:3 (1:1)

Bramki dla Staru: F. Ludwig 35., F. Hryniewicz 50. i 83.

Star: Jan Drużbicki – Mateusz Nowak, Bartosz Gębura, Olaf Serafin, Mateusz Jeziorski, Filip Hryniewicz, Artur Sarwicki, Kacper Zaborski, Adrian Gryz, Franciszek Ludwig, Bartosz Moskwa. Trener - Zdzisław Spadło

 

Porażka Kamiennej

Kamienna Brody dość niespodziewanie przegrała u siebie z Wichrem Miedziana Góra 1:3.

Mecz rozpoczął się bardzo pomyślnie dla gospodarzy. Już w 2 minucie, po składnej akcji całego zespołu, Jan Szymański strzelił pierwszego gola. Później było już tylko gorzej. Goście jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie 2:1, po golu w 21 minucie i drugim strzelonym w doliczonym czasie pierwszej połowy, czyli tzw. golu do szatni.

W drugiej częśc gry, Kamienna również zagrała słabo, czego efektem była trzecia stracona bramka. 

- Gdybyśmy zagrali na 50 procent tego co zagraliśmy, choćby w ostatnim meczu ze Starem, to trzy punkty zostałyby w Brodach, ale niestety zagraliśmy bardzo słabe - powiedział po meczu trener Tomasz Wójtowicz. - Zostały 4 kolejki i liczymy na poprawę gry i większą zdobycz punktową - dodał trener.

 

Kamienna Brody - Wicher Miedziana Góra 1:3 (1:2)

Bramka dla Kamiennej: 2 minuta J. Szymański

Kamienna: Bartosz Grunt - Krystian Orczyk, Maciej Moskwa, Hubert Białczak, Kacper Maciejczak, Filip Pisarski, Jan Szymański, Mateusz Życiński, Sebastian Stajniak, Kleiber Palacios, Bartosz Kania. Trener - Tomasz Wójtowicz.

Po zmianach: Paweł Mikos, Klaudiusz Marzec, Paweł Kupisz, Mateusz Duda.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do