Gmina Pawłów. Kanalizacja jeszcze nie teraz. Gdzie?

Wraca temat budowy kanalizacji w miejscowości Wieloborowice w gm. Pawłów. Kiedy mieszkańcy tej wsi realnie doczekają się inwestycji?

Jak wygląda sytuacja z kanalizacją w miejscowości Wieloborowice? - pytał wójta na portalu gminy Pawłów mieszkaniec. - W jakich latach można spodziewać się takiej inwestycji? Temat został ponownie wywołany przez mieszkańców, co oznacza, że są chętni na włączenie się do sieci.- Obecnie nie ma planów na budowę kanalizacji w miejscowości Wieloborowice - mówi Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów. - W najbliższym czasie kanalizacja będzie robiona w miejscowościach Grabków, Krajków i Bostów Stary. - Problemem w Wieloborowicach jest zbyt rzadka zabudowa. Budowa kanalizacji sanitarnej jest jedną z najdroższych inwestycji. Sieć byłaby tam bardzo kosztowna. Jak wynika z naszych szacunków, podłączenie jednego gospodarstwa w miejscowościach takich jak Jadowniki czy Rzepin Kolonia, gdzie zabudowa jest o wiele większa, to wydatek rzędu ok. 100 tys. zł. Nie możemy sobie jako gmina na to pozwolić bez wsparcia zewnętrznego - mówi wójt. Tymczasem wparcie finansowe, które gmina może uzyskać zależy od osiągnięcia wskaźników opłacalności tzw. "wskaźników koncentracji". Polega to na tym, że wsparcie finansowe z funduszy unijnych mogą uzyskać tylko te projekty, które zapewnią podłączenie do sieci kanalizacyjnych nie mniej niż 90 osób na kilometrze sieci.

- Chcę zaznaczyć, że "wskaźniki koncentracji" brane są pod uwagę dopiero od tej perspektywy unijnej tj. od 2014 roku - dodaje M. Wojtas. - W poprzednich latach gmina realizowała wiele inwestycji kanalizacyjnych, w których wskaźniki koncentracji ludności nie były brane pod uwagę. Wskaźniki te w terenach wiejskich jest bardzo trudno osiągnąć. Wskaźniki koncentracji są przygotowane generalnie dla miast. Miejscowości o charakterze wiejskim ze znacznie rzadszą zabudową nigdy takiej koncentracji ludności nie osiągały.

Aktualnie gmina pracuje nad stworzeniem programu dofinansowania do wywozu szamba, co obniżyłoby koszty mieszkańców. Możliwość takich dopłat jest do ścieków, ale póki co do szamba nie.

- Zobaczymy czy będzie możliwość uzyskania innego wsparcia finansowego. Być może uda się uzyskać dotację ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Jeżeli takie możliwość będzie istniała to przystąpimy do opracowania dokumentacji technicznej. Ale póki co nie mogę jednak złożyć takiej deklaracji - przyznał wójt.