
Marcin Furtowicz, Piotr Kiljański oraz Marcin Dynarek wpisywali się na listę strzelców, w niedzielnym pojedynku, jaki rozegrano na stadionie przy ul. Sportowej w Brodach. Kamienna, która tydzień wcześniej podzieliła się punktami w starciu z kunowską Stalą, tym razem wywalczyła pełną pulę. Gospodarze okazali się lepsi od Unii Sędziszów, wygrywając 3:1.
Mecz Kamiennej z ekipą z Sędziszowa nie bez kozery określany był mianem najciekawiej zapowiadającego się spotkania 6. kolejki klasy okręgowej. Do Brodów przyjechała bowiem piąta drużyna tabeli, która również nie ukrywa ambitnych planów. Pierwsza odsłona, mimo bezbramkowego remisu z pewnością mogła się podobać. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy futbolówce, starając się zagrażać bramkarzowi gości Łukaszowi Otrębie. Po żadnym ze strzałów na bramkę piłka nie chciała jednak wpaść do siatki. Przełom nastąpił w drugiej odsłonie. Ku zaskoczeniu wielu obserwatorów, to ekipa Grzegorza Opary otworzyła wynik. Z prowadzenia nie cieszyła się jednak zbyt długo.
W 78. minucie wprowadzony na murawę Marcin Furtowicz uderzeniem z bliskiej odległości doprowadził do remisu. Asystę przy tym trafieniu zapisał na swoim koncie lider klasyfikacji strzelców Marcin Dynarek. Grający szkoleniowiec Kamiennej, jako jeden z pierwszych dał sygnał do odważnych ataków. Taki manewr okazał się strzałem w 10. W 83. minucie Piotr Kiljański lewą nogą zaskoczył golkipera rywali, a piłka przetoczyła się jeszcze po jego rękach i znalazła między słupkami. Kamienna wyszła wówczas na prowadzenie, którego nie oddała do ostatniego gwizdka. W doliczonym już czasie gry, ponownie dał o sobie znać trener Dynarek. Były snajper m.in. ostrowieckiego KSZO i Stali Kunów zdecydował się na rajd i dobitkę, jakże skuteczną.
Triumf sprawił, że biało-niebiescy wyprzedzili w tabeli bezpośredniego sąsiada. Zespół z powiatu starachowickiego, który przez niektórych, jeszcze przed rozpoczęciem rundy jesiennej skazywany był na walkę o utrzymanie, pokazał sportowy pazur. Na przekór wszystkim. Kamienna po 6. kolejkach ma na koncie 12 punktów i zajmuje 3. miejsce w tabeli. Wyprzedzają ją tylko dwie ekipy: Klimontowianka Klimontów oraz Sparta Kazimierza Wielka. Walka o dwa, premiowane awansem do IV ligi miejsca zapowiada się już dziś pasjonująco.
- Zwycięstwo chcielibyśmy zadedykować naszemu pomocnikowi, Kacprowi Maciejczakowi, który kilka dni temu świętował swoje 25 urodziny. Jubilatowi życzymy wszystkiego, co najlepsze. Pięknych bramek - powiedział Mirosław Piątek, kierownik Kamiennej.
Klasa okręgowa
6. kolejka (6 września)
KAMIENNA BRODY – UNIA SĘDZISZÓW 3:1 (0:0)
0:1 Bartosz Styczeń (67), 1:1 Marcin Furtowicz (78), 2:1 Piotr Kiljański (83), 3:1 Marcin Dynarek (90+3)
Sędziował: Radosław Jachowski (Sandomierz)
KAMIENNA: Chrząstowski - Jagieła, Małaczek, Mularski, Soboń (60. Furtowicz), Kiljański Ż (90. Gąsior), Maciejczak, Dziewięcki, Adamczyk (60. Pastuszka), Dynarek, Pożoga. Trener: Marcin Dynarek.
Następna seria gier
7. kolejka (12-13 września): Piaskowianka Piaski – Wicher Miedziana Góra, Piast Stopnica – Bucovia Bukowa, Zryw Zbigniewice – Zorza Tempo Pacanów, Stal Kunów – Victoria Skalbmierz, Unia Sędziszów – Klimontowianka Klimontów, Sparta Kazimierza Wielka – Zenit Chmielnik, Orlęta Kielce – Sparta Dwikozy, Świt Ćmielów – Kamienna Brody (niedziela, godz. 16).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie