Jewhen Konoplanka pomaga ukraińskim rodakom w gminie Brody. Cenna koszulka trafi na licytację

Fanom futbolu nie tylko z Europy środkowo-wschodniej nie trzeba go zbytnio przedstawiać. W swoim bogatym CV ma występy w takich klubach jak: Dnipro Dniepropietrowsk, hiszpańska Sevilla, niemieckie Schalke 04 Gelsenkirchen czy jeszcze do niedawna Szachatr Donieck. Ukraiński pomocnik Jewhen Konoplanka aktywnie włączył się w pomoc na rzecz swoich rodaków, którzy uciekli z kraju, po tym jak rosyjskie wojsko wkroczyło na ich terytorium. Dzięki kontaktom i zaangażowaniu ze strony Artura Góry, nauczyciela wychowania fizycznego z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Krynkach, przekazał swoja koszulkę, która wkrótce zostanie zlicytowana.

- Kiedy tylko nadarzyła się takowa okazja, postanowiłem dzięki m.in. swoim kontaktom z jednym z menadżerów zorganizować pomoc dla naszych gości zza wschodniej granicy. Dzieci z Ukrainy od kilku dni przebywają na terenie gminy Brody i również uczęszczają do naszej placówki. Szkoła w ,której pracuje od samego początku bardzo aktywnie włączyła się w pomoc. Jest to bardzo budujące – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Artur Góra, nauczyciel wychowania fizycznego, pracujący na co dzień w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Krynkach. 

Jewhen Konoplanka to doskonale znany zawodnik, który do Polski trafił w zimowym okienku transferowym. W swoim kraju jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych sportowców. Konoplanka ostatnio był zawodnikiem Szachtara Donieck, ale nie wystąpił w żadnym spotkaniu ukraińskiej ekstraklasy w obecnym sezonie. Na początku lutego, zanim jeszcze na Ukrainie wybuchła wojna postanowił przenieść się do Polski. Wybrał ofertę Cracovii. 32-latek związał się z nowym klubem półrocznym kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny rok. Nowy gracz krakowskiego klubu na swoim koncie ma 86 występów i 21 bramek w reprezentacji narodowej.

Były futbolista Dnipro Dniepropietrowsk z którym w 2015 r. wystąpił w finale Ligi Europy, aktywnie zaangażował się w pomoc na rzecz swoich rodaków. Arturowi Górze udało się zdobyć jego koszulkę z autografem. Pamiątkowy trykot pochodzi ze zremisowanego 1:1 spotkania ze szczecińską Pogonią, w którym Konoplanka miał okazje wystąpić. Co stanie się z przedmiotem przekazanym przez skrzydłowego? 

– Wspólnie z menadżerem, który pilotował transfer Konoplanki do Cracovii postanowiliśmy, iż zostanie ona zlicytowana. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną natomiast przekazane dzieciom z Ukrainy, które znajdują się obecnie na terenie naszej gminy – dodał Góra. W planach ma jeszcze jeden, równie ciekawy pomysł.

- Na tyle na ile czas pozwoli, za pośrednictwem komunikatorów internetowych postaramy się zorganizować spotkanie z samym piłkarzem, który opowiedziałby o swojej bogatej karierze i tym, jak udało mu się trafić do klubu z polskiej Ekstraklasy. Dla naszej społeczności szkolnej, zapewne byłoby to nie lada wydarzenie – zaznaczył nauczyciel.