Reklama

III liga. Fantastyczna seria Staru. 12 mecz bez porażki

Star Starachowice notuje 12 kolejne spotkanie w IV lidze bez porażkii. W piątek 31 października przed własną publicznością starachowiczanie pokonali Czarnych Połaniec 3:2.

Piłkarze Staru mimo fantastycznej serii pojedynków bez porażki (do tego meczu zanotowali ich aż 11), zajmowali dopiero 9 miejsce w tabeli. I do meczu z Czrnymi przystąpili z ogromną wolą zwycięstwa. A nie było to łatwe zadanie, bo rywale w czterech ostatnich pojedynkach zdobyli aż 10 punktów, w tym odnieśli cenne zwycięstwo na wyjeździe z liderem rozgrywek Wiślanie Skawina 2:0.

Mecz rozpoczął się bardzo pomyślenie dla podopiecznych Dariusza Pietrasiaka. Już od pierwszych minut zarysowała się przewaga Staru. W 17 po akcji prawą stroną, z kilku metrów piłkę do siatki gości wpakował Jakub Kowalski. Dziesięć minut później, tuż przy linii 16 metra, w polu karnym faulowany był nasz zawodnik i sędzia podyktował "jedenaskę". Pewnym egzekutorem okazał się nasz napastnik Arkadiusz Kasia. Do przeerwy mimo kilku jeszcze dogodnych sytuacji, w tym dwóch tzw. stuprocentowych, starchowiczanom nie udało się podwyższyć wyniku.

Po zmianie Stron, gra się wyrównała, obie drużyny raz po raz przedostawały się pod bramkę przeciwników. Szczególnie groźne były wrzuty z autu piłkarzy Czarnych i dośrodkowania w nasze pole karne. Starchowiczanie nie byli dłużni, też atakowali bramkę gości, jednak strzały były za słabe lub niecelne. Kontaktowego gola goście zdobyli w 59. W 66 minucie, po nierozważnym rozegraniu  piłki między bramkarzem Czarnych i obrońcą, piłkę przechwycił Arkadiusz Kasia i zdybył trzecią bramkę dla Staru. Goście nie poddawali się i dajej próbowali szturmować bramkę naszej drużyny. Udało im się zdobyć drugą bramkę w 80 minucie. Do końca meczu goście atakowali, ale nie padła już żadna bramka i mecz zakończył się naszym zwycięstwem.

Powiedział po meczu

- To był bardzo dobry mecz jak na trzecioligowe warunki i mógł się podobać kibicom. Do przerwy strzeliliśmy dwie bramki, ponadto mieliśmy jeszcze dwie stupocentowe szanse i gdybyśmy je wykorzystali mecz byłby zamknięty. W drugiej połowie, myśleliśmy, że macze już się sam wygrał, ale Czarni robili nam pod bramką straszne zamieszanie, czego efektem był ich gol kontaktowy. Na szczęście sytrzeliliśmy bramkę na 3:1. Goście po błędzie w kryciu jeszcze raz pokonali naszego bramkarza. W końcówce było nerwowo, ale udało się dowieźć  zwycięstwo do końca i z tego powodu jesteśmy bardzo zadowolenii - powiedział trener Dariusz Pietrasiak

Star Starachowice - Czarni Połaniec 3:2 (2:0)

Bramki dla Staru: Jakub Kowalski 17., Arkadiusz Kasia 27. i 66.

Star: Paweł Lipiec - Maciej Styczyński, Mateusz Jagiełło (k), Hubert Mich, Piotr Stefański, Patryk Winsztal, Włodzimierz Puton, Jakub Kowalski, Jakub Snopczyński, Arkadiusz Kasia, Adrian Szynka. Trener - Dariusz Pietrasiak.

Fot. Piotr Szaraniec Baza Foto Sport

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 01/11/2025 20:13
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do